menu

Co robią zimą sędziowie? Ile zarabiają? Jak znoszą krytykę?

Logowanie

Zaloguj >

Komentarze (8)

  • wredne gacie
    31 stycznia 2012, 10:15

    mozesz byc pewien kolego w niebieskich gaciach ze jest wiele osob ktore po dlugich latach nauki, kursach szkoleniach tyraniu i harowaniu dniami i nocami zarobia te twoje 1500 zl. odpowiedzialnosc... faktycznie, jak to nam historia niedawna pokazala trzeba byc odpowiedzialnym sedzia zeby nie trafic do pudla...ciesze sie ze koledze sie tak powodzi ze tego kto zarabia 1500 od zawistnych biedakow wyzywa jednoczesnie gratuluje trzezwego spojrzenia na rzeczywistosc oraz buty i hucpy panie burżuju. i nie wzniecaj sie tak i nie grzej kolego bo kazdy ma prawo do swoich opinii- gwarantuje to na nam konstytucja naszego pieknego kraju. pozdrawiam

  • Niebieskie_Gce
    31 stycznia 2012, 01:25

    8 tysiecy to w stosunku do zarobkow piłkarzy smiesznie mala kwota. Aby zostac sedzia trzeba skonczyc kursy, praktykowac w nizszych ligach i dopiero po kilku latach sedziuje sie na poziomie centralnym. To, ze Wy biedaki robicie po 1500zl i sracie po nogach jak dostaniecie nadgodziny nie znaczy, ze wszystkim naleza sie grosze. To ciezka i odpowiedzialna praca.

  • rudy
    30 stycznia 2012, 23:34

    50 meczow w sezonie czyli jakby nie brać mniej więcej średnio raz w tygodniu półtorej godziny gwizdania i biegania za 8 tys miesięcznie (jakoś nie chce mi się wierzyć ze ci panowie nie dostają jakichś dodatkowych gratyfikacji za każdy sędziowany mecz) hmm.. mnie to rzuca na kolana..

  • Do no nie
    30 stycznia 2012, 20:18

    Tam nie ma napisane, że 8 tysia to źle. Napisano, że to nie powala, jak się słyszy za jaką kasę grają w naszej lidze.

  • no nie
    30 stycznia 2012, 18:06

    "Myślę, że wynagrodzenie na poziomie 8 tys. zł brutto to nie jest pensja, która mogłaby kogokolwiek rzucić na kolana" - 8 koła i to im jeszcze mało ?? Całą zimę siedzą w domu na dupsku, a kasa z PZPN-u wpływa im na konto... parę razy wyjdą w tygodniu (oczywiście w sezonie) na boisko, pogwirzdżą parę razy i jeszcze źle PRZEWAŻNIE

>