menu

Co planują kluby Primera Division w styczniu?

24 grudnia 2013, 02:36 | Dawid Górzański

W styczniu rusza kolejna transferowa karuzela. Co planuje trójka gigantów oraz pozostałe kluby hiszpańskiej La Liga?

Barcelona


Nowy kontrakt do 2018 roku podpisał Andres Iniesta. W styczniu do treningów ma powrócić kontuzjowany Leo Messi.

Jeżeli chodzi o obrońców ,to w lecie kończy się kontrakt stoperowi Marcowi Bartrze, a z kolei Liverpool zainteresowany jest sprowadzeniem prawego obrońcy Martina Montoyi.

Wiele spekuluje się na temat sprowadzenia kolejnego napastnika. Wymieniane są takie nazwiska jak Lewandowski, Aguero, van Persie czy Cardozo. Są to jednak prawdziwe gwiazdy, które na pewno nie pogodziłyby się z rolą rezerwowego. Jaki jest więc sens wydawać wielkie pieniądze na zmiennika? W przedniej formacji Blaugrany jest dość ciasno, jest już Messi, Neymar, Sanchez, Pedro, Tello oraz Cuenca. Być może przydałby się ktoś, kto spełniałby rolę Henrika Larssona za czasów Franka Rijkarda.

Najważniejszym zadaniem będzie znalezienie zastępcy dla Victora Valdesa, który odejdzie z Barcelony po zakończeniu obecnego sezonu. Podobno bardzo zaawansowane rozmowy są prowadzone z dwoma zawodnikami: wychowankiem Barcelony - Pepe Reiną z Napoli oraz młodą gwiazdą Borussii Moenchengladbach - Marc-Andre ter Stegenem. Decyzja ma zostać ogłoszona w styczniu.

Real Madryt


W klubie ze stolicy z kolei kończy się kontrakt pomocnikowi Xabiemu Alonso, do jego przedłużenia bardzo mocno namawia go Carlo Ancelotti. Ważnym czynnikiem w tej sprawie jest fakt, że piłkarzowi niedawno urodziło się dziecko i rozważa on różne opcje.

Obserwowany jest gracz Borussii Dortmund - Ilkay Guendogan, który mógłby być zastępcą Alonso, gdyby ten zdecydował się odejść.

Sprowadzenie przez Królewskich napastnika jest bardzo mało prawdopodobne, zwłaszcza że nową umowę z Liverpoolem podpisał Luis Suarez, którym był zainteresowany klub z Madrytu.

Pod znakiem zapytania stoi transfer Angela Di Marii, którym rzekomo zainteresowane jest Monaco. Argentyńczyk mimo iż jest w bardzo dobrej formie nie ma miejsca w podstawowym składzie, ponieważ na jego pozycji występuje Gareth Bale. Wydaje się jednak, że jeżeli ten transfer nastąpi to dopiero w letnim oknie transferowym.

Atletico Madryt


Wicelider tabeli jest wciąż w długach i dlatego wątpliwe jest, by Diego Simeone zatrudnił kogoś w najbliższym czasie. Trener nie chce również nikogo stracić i walczyć o mistrzostwo do końca sezonu w niezmienionym składzie. Atletico depcze po piętach Barcelonie, a na 2. miejscu jest tylko z powodu gorszej różnicy bramek.

Kilku zawodników swoją dobrą postawą wzbudziło zainteresowanie ze strony innych klubów. Prawdziwą gwiazdą stał się napastnik Diego Costa, którego chciałby mieć w swoich szeregach Arsene Wenger. Manchester United chętnie pozyskałby natomiast Koke, a Inter Raula Garcię.

Pozostałe kluby


Nie należy się spodziewać wielkich ruchów transferowych ze strony pozostałych klubów La Liga, drużyny zaciskają pasa i nie mogą sobie pozwolić na wydawanie wielkich pieniędzy.

Athletic Bilbao podpisał nową umowę z Ibai Gomezem, dzięki czemu ustały spekulacje na temat jego przenosin na Wyspy. Natomiast Ander Herrera może powędrować w tamtym kierunku, gdyż Manchester United wyraża swoje zainteresowanie tym zawodnikiem.

W Betisie, który zajmuje ostatnie miejsce w ligowej tabeli, lecą natomiast głowy. Z funkcją dyrektora sportowego klubu pożegnał się w poniedziałek Vlada Stosić. Wcześniej trenera Pepe Mela zastąpił Juan Carlo Garrido.

Malaga może stracić Carlosa Kameniego, który chce walczyć o miejsce w bramce reprezentacji Kamerunu, a by to osiągnąć potrzebuje regularnej gry.

Joseba Zaldua podpisał kontrakt do 2016 roku z Realem Sociedad. Poza tym drużyna powinna pozostać w takim samym składzie personalnym do końca sezonu.

Valencia oczekuje na inwestycje ze strony biznesmena Petera Lima, który ma oczyścić klub z długów i zrealizować nowy sportowy projekt. Jednakże są to plany przyszłościowe i nie zapowiadają się żadne zmiany podczas nadchodzącego okienka.


Polecamy