Co dalej z Radosławem Janukiewiczem w Pogoni Szczecin?
Najbardziej doświadczony bramkarz nie bierze udziału w przygotowaniach Pogoni do wiosennych spotkań. Klub chciałby rozwiązać z nim umowę, Janukiewicz na to się nie godzi.
fot. Andrzej Szkocki
32-letni bramkarz jest w zespole rezerw Pogoni. I nic nie wskazuje, że wkrótce się to zmieni. - Proponowaliśmy rozwiązanie umowy, ale nie był tym zainteresowany – mówił w rozmowie z „Głosem” Maciej Stolarczyk, dyrektor sportowy Pogoni.
- Jeśli będę miał poważną propozycję, to wtedy będę mógł usiąść z działaczami Pogoni do takich rozmów – odparł zawodnik.
W tej sprawie nic się nie zmieniło, ale temat odżył po rozmowie prezesa Jarosława Mroczka z portalem pogonsportnet.pl
- Radek dostał ofertę z GKS Katowice, ale nie chce grać w I lidze. To błąd, bo z tym zespołem mógłby walczyć o awans. A tak musimy mu płacić, a to spore koszty dla klubu – stwierdził Mroczek.
- GKS sondował Radka latem, ale oferty nie dostaliśmy. Mieliśmy za to trzy propozycje z zagranicy, ale nie były zadowalające – zareagował Michał Karpiński, menedżer Janukiewicza.
Menedżer podkreślił, że stara się znaleźć swojemu klientowi klub na wiosnę, także w ekstraklasie. A Pogoń pozostaje z trójką kandydatów do gry: Dawidem Kudłą, Jakubem Słowikiem i Adrianem Hengerem.
- Wiem, że nasi bramkarze zawiedli kibiców jesienią. To może się zmienić i dlatego proszę o zaufanie. Szukamy najlepszego rozwiązania tego tematu – dodał Mroczek.