Co dalej z Aleksandarem Bjelicą? Korona Kielce wydała oświadczenie
Korona Kielce wydała oświadczenie w sprawie swojego piłkarza Aleksandara Bjelicy, który nadal jest zawodnikiem kieleckiego klubu, ale nie uczestniczy w treningach.
fot. Fot. Polska Press
Zarząd klubu Korona S.A. informuje, że Aleksandar Bjelica jest nadal zawodnikiem Korony Kielce. Klub jest w stałym kontakcie z piłkarzem i jego agentem.
"Obrońca otrzymał zwolnienie od klubu, które obowiązywało do dnia 30 czerwca 2019 roku. Zostało ono wystawione, aby pomóc zawodnikowi uporządkować sprawy związane z poważnymi problemami rodzinnymi. Wszelkie kwestie dotyczące dalszych losów piłkarza, są sprawami wewnątrzklubowymi. Stosowne informacje będą podawane w odpowiednim czasie" - czytamy w oświadczeniu Korony.
Aleksandar Bjelica trafił do Korony 28 lutego, w ostatnim dniu okienka transferowego. Kontrakt z kieleckim klubem podpisał do 30 czerwca 2021 roku. Serb z holenderskim paszportem to lewy obrońca, ale może grać również na środku obrony, a także na lewej pomocy.
Po przegranym 1:2 meczu z Cracovią w Krakowie Bjelica wyjechał z Kielc. Nie odbierał telefonów. Prawdopodobnie przebywa w Holandii. 23 kwietnia Serb, który ma też holenderski paszport, wydał oświadczenie o swojej sytuacji.
Oto pełna treść oświadczenia opublikowanego 23 kwietnia na stronie Korony Kielce
- Chciałbym przeprosić Was wszystkich, że w ostatnich tygodniach nie mogłem pomóc Koronie Kielce w walce o ligowe punkty. Robiłem wszystko, aby jak najlepiej reprezentować klubowe barwy, ale przez wzgląd na moje poważne problemy rodzinne czułem, że myślami jestem gdzie indziej i nie daję Koronie tego, na co zasługuje. Starałem się wykonywać swoją pracę jak najlepiej, ale w tym momencie drużyna nie mogła skorzystać ze stu procent moich umiejętności. Mój charakter nie pozwala mi na akceptację takiego stanu rzeczy.
Dziękuję włodarzom klubu za wyrozumiałość oraz zrozumienie w tej ciężkiej dla mnie chwili. Wierzę, że czas kiedy będę mógł skoncentrować się na swoim życiu sprawi, że szybko uda mi się rozwiązać moje problemy.
Muszę również zdementować słowa, które zostały podane w artykule „Przeglądu Sportowego”. Nigdy nie powiedziałem do prezesa Korony, Pana Krzysztofa Zająca: „nie czuję się tutaj dobrze. Nie pasuje mi liga, miasto, trener. W drużynie też nie jest najlepiej. Wszyscy oczekiwali ode mnie więcej, a ja nie potrafię sprostać wymaganiom. Kończę z graniem w piłkę i wyjeżdżam z Kielc”. Jest to kłamstwo i pomówienie, które sprawiło mi wiele problemów i nie ułatwiło życia w momencie, w którym się znajduję.
Chcę grać dla Korony Kielce i pomóc klubowi, drużynie oraz kibicom. Mam nadzieję, że gdy wrócę, będę mógł dać Wam wszystko na co zasługujecie. Liczę, że niebawem spotkamy się na Suzuki Arenie i wspólnie będziemy cieszyli się ze zwycięstw" - czytamy w oświadczeniu podpisanym przez Bjelicę.
25-letni Bjelica jest wychowankiem holenderskiego klubu ADO Den Haag, a potem reprezentował holenderskie kluby FC Utrecht, Spartę Rotterdam, PEC Zwolle i Helmond Sport. W 2016 roku przeniósł się do Belgii, gdzie grał najpierw w KV Mechelen, a od sierpnia 2017 roku KV Oostende. W obecnym sezonie Serb zagrał w ośmiu spotkaniach w ekstraklasie Belgii, strzelił jednego gola i zaliczył trzy asysty. Bjelica to były młodzieżowy reprezentant Serbii.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]