Gol Waldemara Soboty nie pomógł Brugge
Przed meczem z Genk Club Brugge miał jeszcze spore szanse na zdobycie mistrzostwa kraju. Tytuł oddalił się jednak od zespołu Waldemara Soboty, którego kolejna bramka zdobyta w meczu z Genk nie wystarczyła do zwycięstwa.
W zeszłym tygodniu Waldemar Sobota został bohaterem swojego zespołu. W meczu przeciwko Standard Liege reprezentant Polski wpisał się na listę strzelców, a dzięki jego bramce Club Brugge pokonał na wyjeździe rywala 1:0. Kilka dni później w kolejnym meczu decydującym o triumfie w belgijskiej ekstraklasie Polak powtórzył swój wyczyn, wpisał się na listę strzelców, ale tym razem jego drużyna zanotowała porażkę i niemal przekreśliła swoje szanse na zdobycie tytułu mistrza kraju.
Na dwie kolejki przed zakończeniem sezonu piłkarskiego w Belgii Brugge mierzył się na wyjeździe z Genk, a w przypadku zwycięstwa nadal liczyłby się w rywalizacji o mistrzostwo z Anderlechtem.
Mecz źle rozpoczął się dla ekipy z Brugii, bowiem straciła ona bramkę już w 24. minucie spotkania po trafieniu Toma de Bocka. Niespełna dziesięć minut później goście spotkania zdołali doprowadzić do wyrównania, a gola na 1:1 zdobył Maxime Lestienne.
Wymiana ciosów trwała w najlepsze, a piłkarze Genk znów wyszli na prowadzenie na początku drugiej połowy. Wówczas po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Bennard Yao Kumordzi pokonał golkipera Brugge. Na to trafienie rywala odpowiedział w 71. minucie Waldemar Sobota, który strzelił gola na 2:2. Niestety bramka Polaka na nic się zdała, gdyż na kilka minut przed ostatnim gwizdkiem sędziego wygraną drużynie Genk zapewnił ostatecznie Petit-Pele Illombe.
Reprezentant biało-czerwonych dzięki bramce zdobytej przeciwko Genk ma już na swoim koncie trzy trafienia i dwie asysty w dziewięciu meczach fazy play-off. W rundzie zasadniczej były gracz Śląska Wrocław strzelił trzy gole i zaliczył tyle samo asyst.
Genk - Club Brugge 3:2
Bramki: 24. De Bock (sam.), 54. Kumordzi, 83. Mboyo – 32. Lestienne, 71. Sobota
Kartki: 73. Mboyo, 79. Vossen, 80. Kumordzi – 56. Duarte, 88. Bock, 90+2. Gudjohnsen
Genk: Koteles – Anele, Kara, Walsh, Hamalainen(79.Tshimanga) – Schrijvers, Gorius, Kumordzi, Buffel – Mboyo, Vossen
Club Brugge: Ryan – Meunier, Engels, Mechele, De Bock – Duarte(60.Vazquez), Hogli, Refaelov – Lestienne, Castillo(65.Gudjohnsen), Sobota
