menu

CLJ U-15: Zdobywca hat-tricka w finale zawdzięcza sukces kolegom

30 czerwca 2018, 07:34 | Kaja Krasnodębska, Michał Skiba

Zagłębie Lubin pokonało w finale Escolę Varsovia i zostało mistrzem Polski do lat 15. Wszystkie trzy bramki w rozgrywanym na neutralnym terenie w Pruszkowie stadionie zdobył Patryk Kusztal. Grający z “10” na plecach zawodnik jest reprezentantem kraju w swojej kategorii wiekowej, wcześniej błyszczał także podczas Turnieju Tymbarka.


fot.

- To zasługa moich kolegów. Bez nich by się nie udało - na pytanie o hat-tricka zdobytego podczas finałowego meczu Centralnej Ligi Juniorów skromnie odpowiedział Patryk Kusztal. W środę Zagłębie Lubin zostało mistrzem Polski do lat 15, a wszystkie bramki w decydującym spotkaniu z Escolą Varsovia zdobył właśnie zawodnik grający z “10” na koszulce. - Dopełnił pracy całego zespołu - stwierdził po rozgrywanym na neutralnym terenie w Pruszkowie spotkaniu kapitan Miedziowych Arkadiusz Krysik.

- Patryk to naprawdę dobry zawodnik. Jako napastnik jest bardzo skuteczny, dobrze wykonuje swoją robotę. Przykłada się na treningach - chwalił kolegę Krysik. - Super kolega i super zawodnik. Mam nadzieję, że dojdzie w futbolu jak najdalej.

Nie tylko partnerzy z drużyny dostrzegają spory potencjał urodzonego w 2003 roku zawodnika. Zanim trafił do Akademii Zagłębia, pochodzący z Dolnego Śląska Kusztal występował w juniorskich drużynach Javorii Jawor. Kilka lat temu w barwach tego klubu błyszczał na Turnieju Tymbarku.

Teraz błyszczy w reprezentacji U-15, do której jest regularnie powoływany. - Klub jest dla mnie ważniejszy od kadry. Zgrupowania pod okiem trenera Dorny traktuje jako wyróżnienie i pracę w Lubinie - przyznał. - Tam występuję na prawym lub lewym skrzydle.

- Dla nas, sztabu szkoleniowego Zagłębia U-15, to ogromne wyróżnienie, że mamy aż sześciu zawodników zapraszanych na obozy reprezentacji - powiedział Piotr Stańko. - Staramy się im pomóc w dojściu na sam szczyt.

W tym również do finału Centralnej Ligi Juniorów. Środowy mecz w Pruszkowie mógł mieć tylko jednego bohatera. Patryk Kusztal otworzył wynik po indywidualnej akcji w 25. minucie. Dostał piłkę w środku pola, wyminął kilku rywali, by pewnym strzałem umieścić ją w bramce przeciwnika. Niemniej efektownym uderzeniem wślizgiem podwyższył po przerwie wynik na 2:0. Wówczas asystował mu Marcel Żurek, a kilka minut później futbolówkę na piątym metrze wyłożył reprezentantowi Polski Jakub Malec.