Cieśliński: Widać, że inne drużyny są lepiej od nas dysponowane
- Flota była zdecydowanie lepsza i zasłużenie wygrała to spotkania - mówił ze smutkiem tuż po zakończeniu sobotniego meczu Olimpii z "wyspiarzami" napastnik, Adam Cieśliński. Biało-zieloni przegrali na własnym obiekcie z Flotą 0:2. To druga z rzędu porażka grudziądzkiego klubu na starcie nowego sezonu.
fot. x-news
- Na mecz wyszliśmy z myślą, żeby od początku ruszyć na rywala - tłumaczył Adam Cieśliński po końcowym gwizdku arbitra. Drużyna Olimpii, która w przedsezonowych prognozach była stawiana obok Zagłębia Lubin w roli głównego faworyta do walki o awans zanotowała drugą stratę punktów z rzędu. Dodatkowo biało-zieloni w przeciągu tygodnia odpadli z rozgrywek Pucharu Polski. Grudziądzanie na wyjeździe przegrali ze Stalą Stalowa Wola.
Za piłkarzami Olimpii bardzo ciężki okres przygotowawczy. To właśnie zmęczenie, według doświadczonego napastnika jest głównym powodem niezbyt udanego początku sezonu w wykonaniu grudziądzkiego zespołu. - Trudno przechodzi się z przygotowań do rozgrywek w lidze. Może warto zejść jeszcze bardziej z obciążeń, bo naprawdę widać, że drużyny są od nas lepiej dysponowane - mówi wychowanek Kasztelana Papowo Biskupie.
Przed biało-zielonymi bardzo ciężkie spotkanie w lidze. Podopiecznych trenera Dariusza Kubickiego czeka wyjazd na gorący teren do Chojnic. - Zagraliśmy dwa bardzo słabe mecze w lidze. Teraz trzeba się pozbierać, bo na boisku nie wyglądamy za ciekawie. Jesteśmy rozbici - dodaje Cieśliński.