Chrobry - Widzew LIVE! Beniaminek bez sentymentów dla utytułowanego rywala
W meczu 16. kolejki 1. ligi Chrobry Głogów podejmie Widzew Łódź. Łódzki zespół zajmuje ostatną pozycję w tabeli i ma za sobą 7 porażek z rzędu. Czy w sobotnim meczu z beniaminkiem przerwie fatalną serię?
fot. Tomasz Łasica
Porażka w ostatniej kolejce I ligi z pretendującym do awansu do ekstraklasy Zagłębiem Lubin jeszcze bardziej skomplikowała sytuację łódzkiej drużyny. Zakończyła się niemal runda jesienna, a zespół Rafała Pawlaka zgromadził zaledwie 8 punktów. Jedno zwycięstwo i tylko 9 zdobytych goli to nie są statystyki, jakie chciałby oglądać fan drużyny z al. Piłsudskiego.
Możliwość poprawienia swojego trudnego położenia i odbicia się od dna tabeli (choć wygrana nie pozwoli jeszcze opuścić ostatniego miejsca) nadejdzie już dzisiaj. Podopieczni Rafała Pawlaka zagrają o 16. na wyjeździe z Chrobrym Głogów. Gospodarze zajmują aktualnie 10. miejsce w tabeli, ale mają tylko 2 punkty przewagi nad strefą barażową. Małe przewagi punktowe w dolnej części tabeli mogą być ratunkiem dla Widzewa w ostatecznym pozostaniu na tym poziomie rozgrywek, ale trzeba wreszcie zacząć wygrywać. Rafał Pawlak nie będzie mógł skorzystać z kilku graczy w sobotnim spotkaniu. - Na pewno nie zagra kontuzjowany Mateusz Broź. Cztery żółte kartki eliminują z gry również Adama Dudę. Natomiast coraz intensywniej pracuje na treningach Piotr Mroziński i jest szansa, że będzie do dyspozycji trenerów na najbliższy mecz - powiedział Łukasz Kaczyński, rzecznik prasowy Widzewa.
Chrobry Głogów na pewno nie będzie chciał pomóc Widzewowi w wydostaniu się z ostatniego miejsca. Ireneusz Mamrot, trener Chrobrego, zdaje sobie sprawę, że łódzka drużyna będzie wymagającym rywalem, chociaż miejsce w tabeli mogłoby sugerować co innego. - Widzew, choć spadkowicz i dysponujący młodym składem, ma zawodników z kilkudziesięcioma występami w ekstraklasie. Wiem, jaką zespół ma serię, ale poza tym ostatnim meczem z Zagłębiem Lubin wcześniejszych nie przegrywał jakoś wyraźnie. Dodatkowo bardzo dobrze zaprezentował się w starciu z Termaliką. Przegrał, jak kilka innych gier, lecz decydowały o tym błędy. Mimo wszystko potencjał jest - zapewnia trener głogowian cytowany przez oficjalną stronę klubu.
- Długo wydostawaliśmy się ze strefy spadkowej. Nie chcemy tam wracać, a zwycięstwo pozwoli złapać oddech. Żeby się utrzymać potrzeba ponad 40 punktów. My celujemy w przynajmniej 20 po rundzie. Podkreślę: rundzie, która trwa jeszcze tylko przez dwie kolejki, bo kolejne dwie to już rewanże. W tych kategoriach to bardzo ważny mecz i musi interesować nas tylko zwycięstwo - dodaje szkoleniowiec.
W ekipie Chrobrego zabraknie Damiana Sędziaka, któremu odnowił się uraz mięśniowy. Niepewny jest też występ Damiana Piotrowskiego, który z powodu choroby nie trenował w tym tygodniu na pełnych obrotach.