Chrobry Głogów - Wisła Płock 2:0. Przemotywowany "Świrek" pomógł Chrobremu
Głogowianie nie przestają zaskakiwać. Tym razem pokonali prawie pewną awansu Wisłę Płock 2:0. Przez niecałą godzinę goście grali jednak w dziesiątkę. Czerwoną kartę zobaczył Damian Piotrowski.
fot. Fot. www.chrobry-glogow.pl
Dla płocczan był to bardzo ważny mecz, ponieważ w kontekście niespodziewanej porażki Zawiszy Bydgoszcz w Suwałkach, wygrana zapewniłaby im awans.
Motywacji zatem nie brakowało. Dodatkową miał Damian Piotrowski, który do Płocka przeniósł się właśnie z Chrobrego, więc zależało mu, by dobrze wypaść przed swoimi byłymi kibicami. Najwidoczniej presja go przerosła, bowiem już w 37 min zobaczył drugą żółtą i kartkę. Obie dostał za głupie, zupełnie niepotrzebne faule.
Podopieczni Ireneusza Mamrota wykorzystali grę w przewadze. Już w pierwszej minucie po zmianie stron wynik otworzył Maciej Górski, a w 61 min mógł podwyższyć wynik. Wykonywał rzut karny, ale strzelił słabo i bramkarz ,,Nafciarzy” odbił jego uderzenie. Z dobitką pośpieszył jednak Kevin Lafrance i ustalił wynik na 2:0.