menu

Chorwacja wyleci z Euro 2016 przez kibiców? Ich działania były zaplanowane

18 czerwca 2016, 13:00 | jac

Kilka minut trwała przerwa w piątkowym meczu Czechy - Chorwacja (2:2). A to przez kibiców chorwackich, którzy na murawę rzucili race i petardy. Przez wybuch jednej z nich mógł ucierpieć steward. - Nie wiem czy zagramy z Hiszpanią. Niewykluczone, że zostaniemy wyrzuceni z turnieju - powiedział ze smutkiem i zarazem złością pomocnik Ivan Rakitić.

Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
Kibice Chorwacji
fot. Pavel Golovkin
1 / 11

Sędzia prowadzący zawody, Anglik Mark Clattenburg, musiał przerwać spotkanie na pięć minut. - Chciał je nawet zakończyć - twierdzi Rakitić i dodaje, że przez grupę nieodpowiedzialnych osób być może jego reprezentacja zostanie karnie wyrzucona z Euro 2016. UEFA już zagroziła tym samym Rosji, której fani po spotkaniu z Anglią (1:1) wywołali zamieszki na stadionie. Nałożyła również karę w wysokości 150 tys. euro.

Wedle mediów chorwackich rzucenie rac oraz petard na murawę było wcześniej zaplanowane. Na długo przed pierwszym gwizdkiem kibice na forach internetowych mieli dyskutować o tym, w jaki sposób przemycić pirotechnikę na obiekt, gdzie ją odpalić i w którym momencie.

Ich działania to forma "protestu" wymierzona w Zdravko Mamicia. Nazywa się go "Al Capone chorwackiego futbolu". Przypisuje się mu korupcję i szereg nieprawidłowości przy transferach w Dinamie Zagrzeb. W zeszłym roku Mamić wobec tych zarzutów został doprowadzony do aresztu.

Memy po meczu Polska - Niemcy: Pazdan zaimponował Siarze

Najlepsze piłkarskie newsy - polub nas!


Polecamy