menu

Chorwaci pewni siebie przed meczem z Włochami

13 czerwca 2012, 19:03 | Wojciech Maćczak

- Musimy koncentrować się na własnym sposobie gry, pokazać, że jesteśmy świetną reprezentacją i jesteśmy w stanie pokonać Włochów – mówił selekcjoner reprezentacji Chorwacji Slaven Bilić na konferencji prasowej przed jutrzejszym meczem grupy C. Zarówno on, jak i towarzyszący mu gracze: Verdan Corluka i Niko Kranjcar sprawiali wrażenie bardzo pewnych siebie przed trudnym meczem z kadrą Cesare Prandelliego.

Slaven Bilić, selekcjoner Chorwatów jest pewny siebie przed meczem z Włochami
Slaven Bilić, selekcjoner Chorwatów jest pewny siebie przed meczem z Włochami
fot. Marcin Bukowski

- Jestem bardzo zadowolony, jeżeli chodzi o grę naszej reprezentacji przeciwko Irlandii. To był świetny mecz, bardzo dobrze zagrany, przez całe 90 minut byliśmy skoncentrowani na grze. Jest parę aspektów, które nie do końca mnie satysfakcjonują, ale po analizie całości będziemy próbowali rozwiązać te problemy, aby jak najlepiej zagrać z Włochami. Mecz z Irlandią był dla nas bardzo ważny, przez kilka tygodni koncentrowaliśmy się tylko na tym pojedynku i osiągnęliśmy dobry rezultat. Teraz myślimy już tylko o meczu z Włochami, jesteśmy niezwykle zmotywowani do gry, sam już nie mogę doczekać się tego pojedynku – stwierdził trener kadry Chorwatów.

Bilić sprawiał wrażenie przekonanego o tym, że jego reprezentacja jest na tyle silna, by stawić czoła Włochom. Podkreślał jednak przy tym, że jest pełen szacunku dla rywala, który stanowi jedną z najlepszych reprezentacji na świecie, podkreślając przy tym zalety włoskiego środka pola. – Włosi to charakterystyczna reprezentacja, bardzo ich szanuję. W pomocy nie są lepsi niż Hiszpanie, z którymi grali ostatnio, ale również mają świetnych zawodników w tej formacji. Są dobrzy w środku boiska, bardzo silni, trudno będzie z nimi konkurować, nie będzie z pewnością tak łatwo, jak z Irlandią. Musimy być zwarci, bardzo kreatywni, współpracować ze sobą, zastosować pressing i grać bardzo agresywnie. Tylko w taki sposób możemy ich powstrzymać – mówił.

Pytany o ty, czy usatysfakcjonuje go remis w tym spotkaniu stwierdził, że nie nastawia się na taki wynik. – Nie myślimy o remisie, chcemy wygrać. Teraz mamy mecz z Włochami, później z Hiszpanią i w obu chcemy osiągać jak najlepsze rezultaty. Nie będzie nam łatwo atakować, musimy grać przede wszystkim cierpliwie. Z Irlandczykami udało nam się wygrać i myślę, że z Włochami będzie podobnie. Moi gracze są wystarczająco dojrzali, ufam im i wierzę, że osiągną sukces – mówił chorwacki selekcjoner.

Bilić podkreślał ogromną motywację swoich zawodników oraz zaangażowanie w mecze reprezentacji. – Wszyscy nasi gracze uwielbiają a grać w reprezentacji, ale myślę, że sytuacja wygląda tak w każdej kadrze. Kiedy dwadzieścia lat temu po uzyskaniu niepodległości rozpoczęliśmy grę w kadrze, było to dla nas coś wspaniałego. Nadal jesteśmy bardzo zmotywowani, mamy przy tym również dużo szczęścia. Gracze Chorwacji są przyjaciółmi, którzy tworzą świetną drużynę. Są bardzo zaprzyjaźnieni ze sobą, mimo że grają w różnych krajach Europy to pozostają w stałym kontakcie, często dzwonią do siebie. To jest ogromnym plusem tej reprezentacji.

Optymizm trenera podzielał Niko Kranjcar. – Mamy bardzo dobre wspomnienia z meczów z Włochami, ale jutro to nie będzie miało znaczenia. Ja na pewno dam z siebie wszystko, będę starał się grać jeszcze lepiej niż w spotkaniu z Irlandią i jestem przekonany, że uda nam się pokonać rywala. Musimy przede wszystkim uwierzyć w swoje możliwości. Jesteśmy reprezentacją Chorwacji, nieraz udawało nam się pokonywać silnych rywali i teraz też oczekujemy pozytywnego rezultatu – mówił gracz Tottenhamu.

Trudnym zadaniem dla chorwackich obrońców będzie skuteczne odparcie ataków Włochów. W tej kwestii wypowiedział się Verdan Corluka, który również z optymizmem czeka na mecz z Włochami. – Obejrzeliśmy kilka meczów w ich wykonaniu, wiemy, w jaki sposób grają, jak atakują. Mają swoje plusy i minusy, jesteśmy gotowi, by stawić im czoła. Włosi są oczywiście niebezpieczni, ale myślę, że mamy silną drużynę i mam nadzieję, że nie będzie problemu, aby ich powstrzymać – mówił.

Jutrzejszy mecz stoi pod znakiem ciekawego pojedynku pomocników. Zdaniem Slavena Bilicia lepszym piłkarzem z dwójki Luka Modric – Andrea Pirlo jest jego podopieczny. – Obaj to świetni rozgrywający, ale nie są to jedyni gracze w swoich reprezentacjach. Oczywiście nie należy zapominać, że ich rola jest bardzo ważna, jeśli pójdzie im dobrze, to cała reprezentacja zagra na wyższym poziomie. Ja myślę, że Modric jest przynajmniej na tym samym poziomie co Pirlo, a może nawet jest lepszy od Włocha. Z pewnością jednak będziemy musieli uważać na Pirlo, bo to jeden z najważniejszych zawodników włoskiej reprezentacji – mówił selekcjoner Chorwatów.

Z Poznania - Wojciech Maćczak / Ekstraklasa.net


Polecamy