Lechia Gdańsk będzie grała w sezonie trójką napastników?
W sparingowym meczu z Chojniczanką trener Piotr Nowak posłał do boju trzech napastników. Czy również w sezonie Lechia będzie grała w podobnym ustawieniu?

fot. Przemyslaw Swiderski
Mecz z Chojniczanką pokazał, że gra trójką napastników może przynieść dobre efekty, ale też i negatywne. Piłkarzom bowiem trudniej o szybki powrót do defensywy. Zdaniem Grzegorza Kuświka, wariant stosowany przez trenera Piotra Nowaka raczej na stałe nie zagości w szeregach Lechii. Będzie to jedna z wielu opcji.
- Mi odpowiada gra z trójką napastników. Dzięki temu obrońcy rywala muszą koncentrować się na większej liczbie przeciwników, co daje więcej miejsca do stworzenia sobie sytuacji. Czy w takim ustawieniu grać będziemy również w lidze? W poprzednich sezonach pokazaliśmy, że potrafimy grać według różnych schematów taktycznych i zmieniać je w trakcie spotkania. Myślę, że ta nowa taktyka będzie jedną z wielu, jakie będziemy stosować w nowych rozgrywkach - mówi Kuświk.
Z meczu z Chojniczanką nie można wyciągać daleko idących wniosków. Lechia wygrała co prawda 3:2, ale warunki, w jakich oba kluby rywalizowały w Gniewinie, były trudne. A wszystko przez deszcz i zalegające na murawie kałuże.
- Sparing z Chojniczanką potraktowaliśmy bardzo serio. To weryfikacja tego, co do tej pory ćwiczyliśmy podczas treningów na obozie w Gniewinie. Myślę, że wypadliśmy nieźle, czego efektem zwycięstwo, odniesione w trudnych warunkach. Choć na boisku było bardzo grząsko, to nam udało się pokazać kilka ciekawych akcji - dodaje Kuświk.
Kolejny sparing podopieczni Piotra Nowaka rozegrają we wtorek 4 lipca również w Gniewinie. Rywalem Lechii będzie beniaminek Lotto Ekstraklasy - Sandecja Nowy Sącz.
Diego Maradona o Putinie: On jest fenomenem. To człowiek, który może sprawić, że na świecie zapanuje pokój
RUPTLY / x-news
Opracował: ŁŻ








