Chojniczanka Chojnice i Drutex-Bytovia Bytów zmierzą się w sparingu

Obie ekipy intensywnie pracują, aby przygotować się do rundy rewanżowej I ligi. Chojniczanka i Drutex-Bytovia przed sezonem miały odmienne cele. „Chojna” miała się tylko utrzymać, a Bytovia awansować. Po 18. kolejkach rzeczywistość jest zupełnie inna. Zimą piłkarze Piotra Gruszki szlifują formę i wygrywają kolejne sparingi, aby obronić na wiosnę pozycję lidera I ligi. Drużyna trenowana przez Tomasza Kafarskiego w okresie przygotowawczym nie zanotowała jeszcze żadnego sparingowego zwycięstwa. Początek meczu w Chojnicach na boisku „Modrak” o godz . 12.

Pewnym jest, że w barwach Chojniczanki nie zobaczymy testowanego Greka Panagiótisa Vassilákosa. - Napastnik, ale również pozostali testowani przez nas piłkarze opuścili klub. Gra żadnego z nich nie przekonała trenera Gruszki - wyjaśnia Łukasz Piekut, rzecznik prasowy klubu.

W kwestii transferowej przy Mickiewicza trwają natomiast prace związane z wypożyczeniem z Legii Warszawa Michała Suchanka. 20-letni pomocnik jest wychowankiem obecnego mistrza Polski. Potencjał widział w nim trener Stanisław Czerczesow, który dwukrotnie zabrał go na obozy przygotowawcze. Suchanek nie zadebiutował jednak w ekstraklasie. - Między Chojniczanką, a Legią wszystko jest już uzgodnione. Pozostało nam tylko dopięcie kilku kwestii formalnych i niebawem będziemy mogli oficjalnie ogłosić, że Michał powalczy z nami o awans - wyjaśnia Piekut.

Zarząd Chojniczanki musi również dograć formalności związane z pozwoleniem na pracę dla Irakliego Meschi. Gruzina z ukraińskim paszportem obowiązują takie same procedury związane z pobytem w Polsce, jak każdego innego pracownika. Dlatego w chojni-ckim urzędzie pracy pojawiło się ogłoszenie, w którym poszukiwany jest piłkarz. - Takie są procedury związane z z zatrudnieniem osoby spoza Unii Europejskiej. W tym wypadku nie chodzi jednak o nowego piłkarza, lecz o pozwolenie dla Irakliego - ucina Piekut.