Chelsea - Szachtar LIVE! The Blues żądni rewanżu, Górnicy - awansu
W środowy wieczór dojdzie do ciekawego i niezwykle ważnego dla układu tabeli spotkania w grupie E. Obrońca tytułu zmierzy się na Stanford Bridge z liderem, Szachtarem Donieck. W przypadku wygranej Chelsea zrówna się punktami z Górnikami. Z kolei ukraiński zespół znacznie przybliży się do awansu. Kto okaże się lepszy w tym starciu? Relacja NA ŻYWO od 20.45 w Ekstraklasa.net!
Nieco ponad dwa tygodnie temu na Donbas Arena Szachtar pokonał Chelsea 2:1. Gole dla Pomarańczowo-czarnych strzelali Alex Teixeira (3. minuta) i Fernandinho (52.). Honorowe trafienie dla zespołu z zachodniej części Londynu uzyskał Oscar w końcówce. Teraz nadeszła kolej na rewanż!
- Na Stamford Bridge starcie będzie wyglądało zupełnie inaczej. U siebie jesteśmy silniejsi. Jeśli chodzi o tamten mecz... Szybki gol był dla przeciwnika niezwykle ważny. Od początku spotkania Szachtar mógł grać z kontry – powiedział Roberto di Matteo. - Teraz musimy wygrywać zarówno mecze u siebie, jak i na wyjeździe. Chodzi mi nie tylko o potyczkę z Szachtarem, ale również o wyjazd do Turynu - dodał włoski menedżer City.
Sensacyjny lider?
Na czele grupy E jest Szachtar, który w 3 spotkaniach zgromadził 7 punktów. Poza wcześniej wspomnianym zwycięstwem nad Chelsea, pewnie pokonał duński Nordsjaelland (2:0) i zremisował 1:1 w Turynie z Juventusem. Natomiast podopieczni Roberto di Matteo po trzech kolejkach mają na koncie 4 „oczka”: za zwycięstwo w Danii (4:0) i remis u siebie ze „Starą Damą” (2:2).
Imponujące serie
The Blues, w ramach Ligi Mistrzów, nie przegrali na własnym obiekcie od 6 kwietnia 2011 r. Wówczas w pierwszym meczu półfinałowym musieli uznać wyższość Manchesterowi United, z którym przegrali 1:0. Podobnie jest w Premier League. Z pięciu domowych spotkań przegrali tylko z... Manchesterem United (2:3). Trzy dni później, w Pucharze Anglii, odegrali się na Czerwonych Diabłach wygrywając po dogrywce 5:4.
Na podobny scenariusz liczą fani Chelsea i jej zawodnicy. - Czas iść do przodu i skupić się na Szachtarze. Ten mecz jest dla nas jak finał, jeśli chcemy zająć 1. miejsce – powiedział Juan Mata. - Oni udowodnili, że mogą pokonać każdego. Mimo porażki zawsze możemy liczyć na wsparcie kibiców ze Stamford Bridge. Wieczory z Ligą Mistrzów są tam zawsze wyjątkowe - zakończył hiszpański skrzydłowy.
Zawodnicy Mircei Lucescu nie mają sobie równych w lidze. Odnieśli komplet czternastu zwycięstw. W weekend pokonali u siebie ostatni w tabeli Metalurg Zaporoże. Drugie w tabeli Dnipro traci aż 12 punktów.
Brazylijski zaciąg
Pierwsze skrzypce w obu zespołach grają Brazylijczycy. W Doniecku aż 7 wystąpiło w podstawowych składach: Alex Teixeira, Fernandinho, William i Adriano w Szachtarze (pierwszego i trzeciego zmienili inni Canarinhos – Ilsinho i Douglas), a w Chelsea – trzech. Byli to Oscar, Ramires i David Luiz. Występ tego ostatniego stoi pod znakiem zapytania.
Wyjątkowy mecz dla Ivanovicia
Dla Branislava Ivanovicia może to być szczególny mecz. Reprezentant Serbii zanotował do tej pory 299 oficjalnych występów w karierze. Na pewno chciałby ukoronować swój jubileuszowy mecz zwycięstwem. A może i pokusi się o strzelenie bramki...
Co więcej, jeżeli Londyńczycy strzelą bramkę, to zespół prowadzony przez rumuńskiego szkoleniowca straciłby 100. gola w europejskich pucharach.
Przewidywane składy
Źródło: Chelsea, goal.com, goal.pl, własne