Chelsea ogrywa Stoke, niesamowita bramka Charliego Adama!
Chelsea Londyn pewnie, chociaż nie bez kłopotów, rozprawiła się ze Stoke City. Trafienie z rzutu karnego Edena Hazarda wyrównał Charlie Adam, znajdując drogę do siatki strzałem z własnej połowy, wykorzystując złe ustawienie bramkarza The Blues. Decydującego gola zdobył jednak Loic Remy.
Całe spotkanie upłynęło pod szyldem kompletnej dominacji „The Blues”. Gospodarze pewnie czuli się na własnej murawie i śmiało realizowali swoje założenia na ten mecz. Z minuty na minutę rosła ilość akcji w kierunku bramki Begovicia, jednak to dopiero faul na Fabregasie w 39. minucie pozwolił Edenowi Hazardowi otworzyć wynik spotkania z rzutu karnego.
Po chwili Hiszpan znów leżał na murawie, tym razem faul był znacznie poważniejszy, bowiem z nosa pomocnika polała się krew, na co niemały wpływ miał łokieć Charliego Adama. Chwilę potem znów ten duet miał udział w akcji – kolejny raz na murawę padł były zawodnik Barcelony, a wówczas Adam znakomicie dostrzegł zbyt wysoko ustawionego Courtoisa i jeszcze lepiej uderzył piłkę, nie dając szans udanej interwencji belgijskiemu bramkarzowi. Tym samym z odległości 60 metrów padł wyrównujący gol.
W 62. minucie w ustaleniu wyniku znów palce maczał Hazard. Tym razem – po błędzie Begovicia, słabo wybitą piłkę przechwycił Willian, po czym natychmiast podał do Belga, a ten w kluczowym momencie odegrał do Loica Remy’ego, którego uderzenie nie miało żadnych problemów z odnalezieniem drogi do pustej bramki. Po zdobyciu prowadzenia w grze niewiele się zmieniło. Mourinho musiał jednak wcześnie wykorzystać wszystkie zmiany – już w przerwie wzmocnił drużynę Diego Costą, zdejmując Oscara. Hiszpan jednak po około 10 minutach gry doznał urazu, efektem czego na murawie pojawił się w jego miejsce Didier Drogba. Od razu po strzeleniu bramki zszedł też Remy, w którego miejsce do gry dołączył Juan Cuadrado.