menu

Centralna Liga Juniorów U-17. Święta wojna pomiędzy Arką Gdynia i Lechią Gdańsk na remis [ZDJĘCIA]

29 kwietnia 2018, 22:20 | Paweł Stankiewicz

Mecze Arki Gdynia z Lechią Gdańsk to od lat święta wojna na boiskach Trójmiasta. Podobnie jest w rozgrywkach juniorów, gdzie trwa rywalizacja między klubami.


fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało

fot. Fot. Piotr Hukało
1 / 26

Piłkarskie derby w ekstraklasie to ogromne emocje, oczekiwanie na to wydarzenie, tysiące fanów na trybunach i walka o prymat w Trójmieście. W rozgrywkach juniorów także trwa zacięta rywalizacja pomiędzy tymi klubami. Lechia i Arka chcą być oczywiście jak najwyżej w tabeli, ale zawodnicy nie kryją, że derbowa rywalizacja ma dla nich szczególne i wyjątkowe znaczenie.

- Derby zawsze rządzą się swoimi prawami. To mecz o życie, o Trójmiasto - nie ukrywa Mateusz Cegiełka, pomocnik Lechii. - Zawsze chcemy zdobyć trzy punkty. Mecz z Arką zawsze jest dla nas ważniejszy od innych spotkań. Emocje biorą górę, jest twarda walka i nikt nie odstawia nogi.

Podobne spojrzenie na rywalizację mają piłkarze Arki.

- Każdy specjalnie mobilizuje się na taki mecz i chce go wygrać. Klub, trenerzy, drużyna zawsze żyją takimi meczami. Myśleliśmy, że może teraz w końcu się uda. Niestety, padł tylko remis, ale wierzę, że następne derby wygramy. Przed derbami oglądam poprzednie mecze Lechii, analizuję grę przeciwników, jak się poruszają na boisku - powiedział Damian Wojda, piłkarz żółto-niebieskich.

Piłkarze twardo walczyli na boisku. Po wyrównującym golu doszło do przepychanek w polu karnym gdyńskiego zespołu. Derby przeżywają także trenerzy. Widać było jak duże emocje były wśród szkoleniowców i zawodników na jednaj i drugiej ławce rezerwowych.

- Jest święta wojna i tego nie da się przeskoczyć. Derby to derby i nie ważne, czy to na poziomie seniorskim czy juniorskim. Wiadomo jak napięta jest atmosfera między Lechią i Arką. Szanujemy się jednak, trenerzy się znają i zawodnicy też. Z trenerem Arki, Jakubem Frydrychem, znamy się od kilku lat, bo razem kończyliśmy kurs UEFA Elite Youth, a rywalizowaliśmy na różnych płaszczyznach. Jednak poza boiskiem jesteśmy kolegami, dzwonimy do siebie i rozmawiamy o meczach i sytuacji w tabeli. Po meczu wymienimy się uwagami, poglądami i pracujemy dalej - przyznał Dominik Czajka, trener biało-zielonych.

- Jest wyjątkowość, bo zawodnicy utożsamiają się z lokalnym środowiskiem. Takie mecze mają dodatkowy smaczek. Napięcie przed derbami jest większe. Czasami emocje są spore, ale to zdrowa rywalizacja- przyznał Jakub Frydrych, trener Arki.

Walka pomiędzy piłkarzami obu klubów jest na boisku. Zawodnicy jednak znają się na co dzień i te relacje są już zupełnie normalne.

- Na boisku jest rywalizacja, nikt nie odpuszcza, nie ma kolegów w drużynie przeciwnej. Po meczu przybijamy sobie „piątki” i wszystko jest OK - zdradza Cegiełka.

- Na boisku liczy się swoja drużyna i jeden poszedłby za drugiego. Z rywalem się nie pogada. Poza boiskiem jesteśmy bardziej kolegami, relacje są dobre, można spotkać się chociażby na plaży z chłopakami z Lechii - powiedział Wojda.

Mecz w Gdyni zakończył się remisem 1:1 (1:0). Prowadzenie Arce dał Mateusz Zbiranek w 18 minucie, a w 69 minucie wyrównał Mateusz Cegiełka. W grupie B Centralnej Ligi Juniorów U-17 Lechia utrzymała drugie miejsce z punktem przewagi nad Arką. Prowadzi Pogoń Szczecin, która wyprzedza gdańszczan o pięć punktów.

CENTRALNA LIGA JUNIORÓW w SPORTOWY24.PL

Wszystko o Centralnej Lidze Juniorów - newsy, ciekawostki, wyniki i tabele!


Polecamy