Bytovia wyrzuciła dwóch piłkarzy za pijaństwo
Nie będziemy tolerować takich zachowań - przyznał kategorycznie menedżer pierwszoligowej Bytovii Bytów Rafał Gierszewski zaraz po dyscyplinarnym zwolnieniu bramkarza Sebastiana Małkowskiego i napastnika Roberta Hirsza. Klub pożegnał się z nimi, ponieważ przyszli na trening pod wpływem alkoholu.
Kontrakty zawodników zostały natychmiastowo rozwiązane. Małkowski z Hirszem podpadli dzień po przegranym 0:2 meczu z Chojniczanką Chojnice. Obaj najwyraźniej nie mogli pogodzić się z wynikiem spotkania. Zrozumienia postanowili poszukać przy kieliszku. Pech w tym, że procenty pozostały w nich aż do porannych ćwiczeń. Władze Bytovii nie miały wyjścia. Kara okazała się bardzo surowa. - Piłkarze złamali warunki kontraktu i zostali zobowiązani do rozliczenia się ze sprzętu i opuszczenia naszego klubu – powiedział prezes Janusz Wiczkowski cytowany przez oficjalną stronę bytowskiej drużyny.
Hirsz z Małkowskim przez głupotę stracili pracę i dobre imię. Z łatką piłkarzy, którzy przyszli na trening pijani, niełatwo im będzie znaleźć nowego pracodawcę. I pomyśleć, że obaj jeszcze niedawno grali w ekstraklasie w barwach Lechii Gdańsk... Te czasy minęły dla nich bezpowrotnie.
źródło: Bytovia Bytów