Bytovia Bytów wypożyczyła dwóch piłkarzy Legii Warszawa. "Mamy wspólny cel" [plan sparingów]
Mikołaj Kwietniewski i Łukasz Moneta, związani kontraktami z Legią Warszawa, zagrają na wiosnę w barwach Bytovii. Obaj zawodnicy zostali wypożyczeni do Bytowa do końca tego sezonu. Wkrótce klub z Pomorza rozpocznie serię sparingów.
Mikołaj Kwietniewski to zawodnik bardzo perspektywiczny, który występuje na pozycji bocznego lub ofensywnego pomocnika. W stolicy jak dotychczas występował tylko w III-ligowych rezerwach. Co ciekawe, ma on za sobą też grę w juniorskich zespołach Fulham Londyn.
Z całą pewnością 19-latek jest spragniony i głodny gry. Tym bardziej, że w ostatnim czasie zmagał się z poważną kontuzją. W czerwcu zerwał więzadła krzyżowe w kolanie i od tego czasu przechodził długą rehabilitację. Teraz jest jednak gotowy do treningów na pełnych obciążeniach.
- Zadzwonił do mnie trener Stawski i zapewnił, że będę grał. Ja bardzo potrzebuję minut. Mam nadzieję, że się tutaj odbuduję i pomogę drużynie - mówi w rozmowie dla oficjalnej strony klubowej Kwietniewski.
CZYTAJ TAKŻE: Ile zarabia Sławomir Peszko? Jego pensję na siebie wziął biznesmen Wojciech Kwiecień
Z kolei Łukasz Moneta to zawodnik już nieco bardziej doświadczony. Nominalnie gra jako lewonożny skrzydłowy. W ostatnim czasie również był wypożyczony, ale do Zagłębia Lubin. W kadrze pierwszego zespołu mieścił się jednak rzadko (zagrał tylko w czterech spotkaniach - trzy w Lotto Ekstraklasie i jeden w Pucharze Polski). Zdecydowanie więcej okazji dostawał natomiast w III-ligowych rezerwach drużyny.
- Szukałem klubu w I lidze, żeby się odbudować. Miałem kilka propozycji, ale nie w każdej wszystko grało. Kiedy odezwała się natomiast Bytovia, w dwie, trzy godziny zamknęliśmy temat. Bardzo się cieszę, że trener mnie chciał - przyznał Moneta.
Moneta był na tyle wyróżniającym się zawodnikiem, że ma już za sobą również grę w młodzieżowej reprezentacji Polski. Podczas mistrzostw Europy U-21 rozgrywanych w Polsce zdobył bramkę przeciwko Szwecji.
CZYTAJ TAKŻE: PŚ w Oberstdorfie. Na kiedy zaplanowano loty narciarskie? [program]
W klubie z Bytowa zdają sobie sprawę z tego, że w ostatnim czasie zarówno Kwietniewski jak i Moneta mieli problem z regularną grą na wysokim poziomie. Niemniej, to ma być mobilizujące dla obu piłkarzy.
- Bytovia i nasi nowi zawodnicy mają wspólny cel. My jako klub pomożemy im się odbudować, a oni muszą dać z siebie wszystko co najlepsze dla zespołu. Mam nadzieję, że wszyscy będziemy zadowoleni ze współpracy - mówi trener Adrian Stawski.
Tymczasem bytowianie przygotowują się do serii meczów kontrolnych. W najbliższą sobotę (2 lutego) o godz. 12 zagrają z Olimpią Grudziądz, a w czwartek (7 lutego) o godz. 13 z zespołem Mieszko Gniezno. Obie te potyczki odbędą się w Stężycy.
10 lutego z kolei drużynę trenera Adriana Stawskiego czeka wylot do Turcji. Podczas obozu w Belek zespół ma w planach rozegrać trzy sparingi. 13 lutego rywalem Bytovii będzie rosyjski drugoligowiec FK Armawir. Trzy dni później naprzeciwko polskiej ekipy wybiegną piłkarze Dinamo Batumi, występującego w gruzińskiej ekstraklasie. A na koniec formę (19 lutego) bytowian przetestują jeszcze gracze Karpaty Lwów (aktualnie 10. miejsce w ukraińskiej ekstraklasie).
Pierwszy mecz po zimowej przerwie, aktualnie 10. zespół Fortuna I ligi, rozegra natomiast w sobotę, 2 marca z Wartą Poznań przed własną publicznością.
Szymon Żurkowski kolejnym Polakiem w Serie A. Pomocnik podpisał kontrakt z Fiorentiną, ale do końca sezonu pozostanie w Górniku Zabrze
Press Focus / x-news