Były trener Lechii czeka na potknięcie kolegi po fachu. Wróci do Ekstraklasy?
Posada Roberta Kasperczyka wisi na włosku. Ustawiła się wręcz kolejka chętnych na przejęcie po nim schedy. Według informacji "Faktu" duże szanse u władz Podbeskidzia Bielsko-Biała ma były trener Lechii Gdańsk, a ostatnio Cracovii - Tomasz Kafarski.
fot. Polskapresse
Decydujący mecz dla losów Kasperczyka odbędzie się dzisiaj. "Górale" na wyjeździe zmierzą się z GKS-em Bełchatów. Jeśli nie wygrają tego spotkania, to pewne jest, że głowa trenera poleci. Podbeskidzie nie zanotowało jeszcze w tym sezonie ani jednego zwycięstwa. Na swoim koncie ma natomiast zaledwie dwa punkty. Gorsze są tylko Zagłębie Lubin i wspomniany GKS Bełchatów, w którym to już podjęto decyzję o zwolnieniu dotychczasowego trenera, Kamila Kieresia.
Chrapkę na objęcie trenerskiej posady w Podbeskidziu ma Kafarski, który pozostaje bez pracy od zakończenia poprzedniego sezonu. To pod jego wodzą Cracovia zajęła ostatnie miejsce w Ekstraklasie i spadła do pierwszej ligi. Wcześniej jednak, przez ponad dwa lata, udanie kierował drużyną biało-zielonych, z którą dwukrotnie doszedł do półfinału Pucharu Polski. W Ekstraklasie Lechia Kafarskiego zajęła ósme miejsce (sezon 2009/10 i 2010/11). Zwolniono go 8 listopada 2011 roku, gdy gdańskiemu zespołowi zajrzało w oczy widmo spadku.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net