menu

Był na zgrupowaniu kadry Czesława Michniewicza, zagra w III lidze

24 sierpnia 2019, 14:31 | AIP

Osiem meczów w ekstraklasie, powołanie do reprezentacji młodzieżowej to jak dotąd największe osiągnięcia w karierze Krystiana Misia.l Były już obrońca Wisły Płock ma za sobą kilka gorszych miesięcy, a odbudować się spróbuje w trzecioligowym Piaście Żmigród.


fot. Kaja Krasnodębska

Mówiono o Widzewie Łódź, były testy w Radomiaku Radom. Później jednak słuch o Krystianie Misiu zaginął. Zawodnik, który w lipcu rozstał się z Wisłą Płock za porozumieniem stron, a o jego odejściu z ekstraklasowej ekipy wiadomo było już kilka miesięcy wcześniej, długo pozostawał bez klubu. Wystartował sezon na najwyższym poziomie rozgrywkowym, wystartował i w niższych ligach, próżno było szukać urodzonego w 1996 roku zawodnika. Odnalazł się dopiero przed kilkoma dniami. Do III-ligowych rozgrywek zgłosił go Piast Żmigród.

To klub występujący w grupie III, który po trzech kolejkach zgromadził zaledwie dwa punkty. Dla obrońcy szczytem marzeń nie jest, ale z pewnością pozwoli na regularną grę, której Miś w ostatnich latach po prostu nie miał. Po raz ostatni tydzień w tydzień w wyjściowej jedenastce znajdował się w latach 2016-2017, kiedy przebywał na wypożyczeniu w Legionovii Legionowo. W barwach tego klubu rozegrał 28 spotkań, strzelił dwa gole.

Jedenaście występów zanotował natomiast w barwach Korony Kielce, z czego ośmiokrotnie pokazał się w spotkaniach ekstraklasy. To jak dotąd najlepszy dla niego czas, wówczas otrzymał bowiem powołanie do reprezentacji U-21 od Czesława Michniewicza. Mimo to bardziej niż jako piłkarz, zaprezentował się jako ... raper biorąc udział w spocie reklamowym kieleckiego klubu.

Stamtąd trafił do Wisły Płock, gdzie przebywając przez rok nie zanotował nawet debiutu w pierwszej drużynie.

Przejście do Piasta to dla Misia powrót na Dolny Śląsk, z którego przecież pochodzi. Obrońca urodził się w Sycowie, tam też stawiał swoje pierwsze kroki w piłce. Grał także w juniorskich zespołach Śląska Wrocław.