"Buona sera, buona sera seniorina". Nowy hit muzyczny Legii Warszawa [WIDEO]

Legia puściła tę piosenkę na stadionie przed meczami z Wisłą Kraków i Podbeskidziem Bielsko-Biała. Śpiewała ją także drużyna, która w niedzielę odkrytym autobusem fetowała na ulicach Warszawy obronę mistrzowskiego tytułu. Z uśmiechem na ustach refren nucili poszczególni piłkarze, ale także trener Czesław Michniewicz, a nawet prezes Dariusz Mioduski, co uchwycono na kulisach. Doszło wreszcie do tego, że autor dawnego przeboju, Mauro nagrał krótkie podziękowania dla społeczności Legii za promocję hitu. Włoch pogratulował też sportowych sukcesów i jak legioniści zanucił: "Buona sera, buona sera seniorina. Buona sera, seniorina ciao ciao".

Ale to jeszcze nic. Wcześniej jeden z kibiców odkurzył stare nagranie z Arturem Borucem reklamującym jedną z firm na siłowni. Do ćwiczącego i tańczącego bramkarza oczywiście podłożył dźwięk znanego kawałku. To odbiło się szerokim echem w Szkocji, gdzie "Król Artur" wciąż jest podziwiany. Pojawiły się tysiące polubień, udostępnień i komentarzy.

Skąd wzięła się popularność akurat tej piosenki? W największym skrócie: trzeba się cofnąć w czasie i zajrzeć na Twittera, gdzie jakiś czas temu jeden z kibiców Legii zrobił furorę nagraniem z przejażdżki autem przy rytmach właśnie tego hitu. Wyśmiewany wtedy filmik stał się szybko viralem, któremu na finiszu sezonu uległ również dział marketingu i social mediów Legii.

Co ciekawe, lata temu przy rytmach tej piosenki bawili się także w Górniku Zabrze.

[twitter]https://twitter.com/redaszu/status/1394010038243631106[/twitter]

[twitter]https://twitter.com/LegiaWarszawa/status/1394340061831966723[/twitter]

[twitter]https://twitter.com/gr3gor_g3/status/1387483613759950855[/twitter]

Legia śpiewa hit na fecie (od 2:58)