menu

Bruk-Bet - Piast LIVE! Ktoś przerwie serię bez porażki?

5 listopada 2017, 03:06 | Kaja Krasnodębska

Bruk-Bet - Piast ONLINE. Z uwagi na nadchodzące mecze narodowych reprezentacji na niedzielę zaplanowano aż trzy spotkania. Na pierwszy rzut oka najsłabszym z nich wydaje się być to w Niecieczy – wszak zmierzą się w nim trzynasta oraz czternasta drużyna tabeli. Obie ekipy w ostatnich tygodniach zanotowały jednak spory progres, co może sprawić, że te zawody wbrew pozorom okażą się niezwykle ciekawymi. Relacja NA ŻYWO w GOL24!


fot. Grzegorz Golec

Mecz Bruk-Bet Termalica - Piast Gliwice ONLINE.


<script type="text/javascript" src="http://widget.ekstraklasa.net/js/w.js#scorebox.html?mecz_id=593e788980557da35d6b465c&c=4&h=91&w=739"></script>

Listopadowa niedziela ma przynieść sporo emocji. Zagłębie Lubin zwycięstwem nad Cracovią będzie chciało powrócić na ligowe podium, natomiast Legia Warszawa w Szczecinie spróbuje na punkt dogonić liderującego Górnika. Przy tamtych starciach, to zaplanowane na 15:30 w Niecieczy wypada nieco blado. Zmierzą się w nim bowiem dwie ekipy z tego drugiego krańca drabinki. Trzynasty Bruk-Bet podejmie przed własną publicznością czternastego Piasta. Pozycja oraz liczba zgromadzonych przez obie ekipy w tym sezonie punktów należą do rozczarowujących: zarówno wicemistrz Polski sprzed dwóch lat jak i ósma drużyna poprzednich rozgrywek zgromadziły ich tylko trzynaście. Jedno oczko przewagi nad strefą spadkową oraz zaledwie cztery nas ostatnią Pogonią nikogo nie mogą satysfakcjonować. Ani jednym ani drugim nie powinno więc zabraknąć ambicji, a na boisku można spodziewać się ciężkiego boju.

Możliwość ucieczki bezpośredniemu rywalowi sprawia, że na murawie sentymentów nie będzie. Nawet ze strony Bartosza Szeligi, dla którego będzie to pierwsze spotkanie przeciwko Piastowi. To właśnie w ekipie z Gliwic aktualny zawodnik Bruk-Betu spędził ostatnie lata, to tutaj zadebiutował na najwyższym poziomie rozgrywkowym oraz zdobywał swoje pierwsze bramki. Mimo długiego stażu w Piaście jakim mógł pochwalić się pomocnik, latem Dariusz Wdowczyk nie widział dla niego miejsca w swoich szeregach. Odsunięty do rezerw, znalazł pracę w Niecieczy. I choć sztab szkoleniowy Niebiesko-Czerwonych od tamtej pory uległ sporemu przeobrażeniu to 24-latek z pewnością będzie chciał udowodnić, że pozbycie się go było złą decyzją. Szansę na to powinien dostać już od pierwszej minuty, bowiem u Macieja Bartoszka jest podstawowym zawodnikiem.

Szkoleniowiec gospodarzy na wiele roszad w jedenastce nie może sobie pozwolić. Z powodu kontuzji w ciągu tygodnia z zespołem nie trenowało aż pięciu zawodników: Vladislavs Gutkovskis, Przemysław Szarek, Akos Kecskec, Gabriel Iancu i Bartłomiej Smuczyński. Coraz lepiej prezentuje się natomiast sytuacja kadrowa po drugiej stronie barykady. Do normalnej pracy powrócili Konstantin Vassiljev, a także kapitan zespołu Gerard Badia. Na powrót Hiszpana kibice z Gliwic oraz koledzy z drużyny z utęsknieniem czekają od miesięcy. Czy nadejdzie on już w tę niedzielę? Z trybun ewentualny występ pomocnika oglądać będą Hebert, Sasa Zivec oraz Jakub Szmatuła. Doświadczony golkiper pauzuje czwarty i już ostatni mecz z rzędu. To kara za czerwony kartonik obejrzany w derbowym spotkaniu z Górnikiem Zabrze.

Od tamtego pamiętnego starcia w bramce Niebiesko-Czerwonych stoi Dobrivoj Rusov. Słowacki golkiper może być całkiem zadowolony – z nim na murawie Piast nie przegrywa. Ostatnie trzy weekendy przyniosły podopiecznym Waldemara Fornalika dwa remisy oraz zwycięstwo. W zeszłym tygodniu gliwiczanie nieco niespodziewanie pokonali przed własną publicznością Wisłę Płock 2-0. Na listę strzelców wpisali się Michal Papadopulos oraz Martin Bukata, ale za to spotkanie należy pochwalić wszystkich zawodników. W ich grze coraz mocniej odciska się ręka byłego selekcjonera reprezentacji Polski, a cieszyć mogą także wyniki. Czy w boju z niecieczanami zdołają pójść za ciosem?

Nie będzie to łatwe, bo coraz lepiej radzą sobie również Słonie. Czas działa również na korzyść Macieja Bartoszka. Szkoleniowiec z każdym tygodniem może więcej powiedzieć o swoich podopiecznych oraz przygotować ich do swojej wizji zespołu. Termalica, podobnie jak Piast, okazała się niepokonaną od trzech tygodni kolejno remisując z Arką Gdynia, zwyciężając szczecińską Pogoń oraz dzieląc punkty z Cracovią. O tym ostatnim dosłownie w samej końcówce wyrównującym trafieniem zadecydował Vlastimir Jovanović.

Sędzia: Szymon Marciniak (Płock)
Arbiter, który w obecnych rozgrywkach zwiedził niejeden zagraniczny obiekt, sędziując również w starciach Ligi Mistrzów, nie miał jak dotąd okazji spotkać się ani z Piastem, ani z Bruk-Betem. Podczas spotkania w Niecieczy będzie towarzyszył mu system VAR. W wozie zasiądą Paweł Gil oraz Marcin Borkowski, natomiast przy liniach staną Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz.

Nieobecni:
Piast Gliwice Hebert, Sasa Zivec (kontuzje), Jakub Szmatuła (pauza za czerwoną kartkę)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza Vladislavs Gutkovskis, Przemysław Szarek, Akos Kecskec, Gabriel Iancu i Bartłomiej Smuczyński (kontuzje)

Forma w ostatnich ligowych meczach:
Piast Gliwice
Piast Gliwice – Wisła Płock 2-1 (Papadopulos, Bukata)
Zagłębie Lubin – Piast Gliwice 2-2 (Papadopulos, Valencia)
Piast Gliwice – Sandecja Nowy Sącz 2-2 (Sedlar, Mak)
Górnik Zabrze – Piast Gliwice 1-0
Piast Gliwice – Arka Gdynia 0-1
Bruk-Bet Termalica Nieciecza
Cracovia - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-1 (Jovanović)
Pogoń Szczecin - Bruk-Bet Termalica Nieciecza (Piątek, Maksimenko, Guba)
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Arka Gdynia 1-1 (Gergel)
Wisła Płock - Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1-0
Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Lechia Gdańsk 2-1 (Szeliga, Iancu)

Poprzednie bezpośrednie starcia:
28 października 2016: Piast Gliwice – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 2-1 (Masłowski, Barisić – Misak)
17 kwietnia 2017: Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Piast Gliwicd 1-0 (Nowak)

Mecz Bruk-Bet Termalica - Piast Gliwice TRANSMISJA TV


Wstęp do meczu w Niecieczy od 15:10 w CANAL+ Sport. Starcie Bruk-Betu z Piastem skomentują Bartosz Gleń i Kazimierz Węgrzyn. Początek transmisji w CANAL+ Sport od godziny 15:25.


Polecamy