A gdzie jest ten Widzew z początku sezonu, który szedł na miszcza :) i miał grać w puHarah:)

przy tym poziomie meczu twierdzenie, że ktoś był lepszy jest nadużyciem.

Jaką naszą stratą ? Stratą Kowalskiego, on nie jest widzewiakiem on gra przeciwko drużynie.

Lechia grała katastrofalnie do karnego tak jak Widzew, po jednym strzale w słupek i reszty się nie dało oglądać. Lechia strzeliła w ostatnich sekundach kiedy Widzew wyprowadzał piłkę i jej nie uszanował, do tego Alex Bruno wykazał się refleksem szachisty kiedy piłka leciała na jego rękę, mógł ją spokojnie odstawić ale może myślał że sędzia nie zauważy. Dopiero Widzew dał się zdominować po czerwonej kartce dla Banasiaka który zbyt nerwowo reagował na zaczepki tak samo jak Ben Difallah. Poza tym Małek mógł odgwizdać karnego dla Widzewa ale się wybroni bo można było rękę Brożka zinterpretować dwojako.

Lechia była lepsza w każdym elemencie gry, a bramki nie strzeliliście sobie sami, tylko Traore i Ricardinho.