Bramkarz Barcelony na celowniku angielskich klubów
Wydaje się, że Marc-Andre ter Stegen po sezonie pożegna się z Barceloną. 23-letni bramkarz przegrywa rywalizację o miejsce między słupkami i wkrótce może opuścić „Dumę Katalonii”. 23-letniego Niemca widzą w swoich szeregach trenerzy Liverpoolu oraz Manchesteru City
Ter Stegen trafił do Barcelony z Hannoveru w lipcu 2014 roku za 12 mln euro. Dopiero w tym sezonie zagrał w Primera Division, ale zanotował zaledwie cztery występy. Co prawda jest pierwszym bramkarzem w Lidze Mistrzów (7 gier, 3 czyste konta), jednak chciałby grać zdecydowanie częściej by znaleźć się w kadrze Niemiec na zbliżające się mistrzostwa Europy.
O nieprzeciętnych umiejętnościach bramkarskich 23-letniego zawodnika zdaje sobie Juergen Klopp, który szuka wartościowego konkurenta dla Simona Mignoleta. Belgowi zdarzają się wpadki, po których „The Reds” tracą punkty niezbędne w walce o pucharowe miejsca. Stąd poszukiwania bramkarza, który mógłby zająć jego miejsce. Kontrkandydatem Mignoleta jest Węgier Adam Bogdan, ale ten, mówiąc eufemistycznie, nie prezentuje dyspozycji umożliwiającej częstszą grę. Pomocną dłoń może mu podać Klopp, którzy zna go z występów w Bundeslidze.
Liverpool nie jest jedynym angielskim klubem, który na celownik wziął Niemca. Poważnie interesuje się nim Manchester City. Tu jednak pojawia się problem – ter Stegen może trafić na podobną sytuację jak w Barcelonie w postaci Joe Harta, który rzadko opuszcza mecze ligowe. Niejasna jest przyszłość Wilfredo Caballero, który kilka dni temu przyczynił się do zdobycia przez „Obywateli” Pucharu Ligi Angielskiej, broniąc trzy rzuty karne wykonywane przez zawodników... Liverpoolu. Dodatkowo w lipcu nowym trenerem zostanie Pep Guardiola, który może chcieć sprowadzić innego bramkarza.
Obecny kontrakt ter Stegena obowiązuje do 30 czerwca 2019 roku. Z „Dumą Katalonii” zdobył m.in. puchar Ligi Mistrzów, tytuł mistrza Hiszpanii oraz puchar w Klubowych Mistrzostwach Świata.
