Boubacar Dialiba: Stilić to naturalny lider, chcę strzelić bramkę i coś mu udowodnić
Już w niedzielę na stadionie Cracovii zostaną rozegrane 188. Derby Krakowa. Dla senegalskiego pomocnika "Pasów", Boubacara Diabanga Dialiby będzie to szczególna konfrontacja, zagra bowiem przeciwko Semirowi Stiliciowi, z którym spędził trzy lata w bośniackim Żeljeznicarze. - Chciałbym strzelić gola, by mu coś udowodnić - śmieje się "Bouba".
fot. Andrzej Banaś/Polskapresse
Stilić i Dialiba grali razem w latach 2005-08, jednak przyjaźnią się do tej pory. W niedzielę zagrają przeciwko sobie po raz pierwszy na krakowskich boiskach. - Zwykle derby to i tak ciężki mecz, a te zbliżające się będą jeszcze trudniejsze. Nie chodzi mi tutaj tylko o grę przeciwko Semirowi. Kiedy graliśmy razem w Sarajewie, to zwykle wygrywaliśmy derby - przyznaje Dialiba.
- Wiem, że będzie to specjalny mecz dla obu drużyn. Na pewno jednak musimy się przełamać i pokazać, że potrafimy wygrać z silnym przeciwnikiem, jakim jest Wisła - zauważył pomocnik.
Stilić to jeden z liderów w drużynie prowadzonej przez Franciszka Smudę, jednak, jak zauważa zawodnik Cracovii, zawsze miał cechy przywódcy i lubił rządzić na boisku. - Semir to naturalny lider, zawsze to uwielbiał. Odpowiada mu, kiedy gra jest skupiona wokół jego działań, a gra świetnie, co widać - dodaje Dialiba, który w letnim okienku transferowym podpisał kontrakt z Cracovią.
- Cieszę się, że Semir jest w Krakowie, ponieważ przyjaźnimy się i czasami razem wychodzimy, żeby coś zjeść, czy po prostu porozmawiać. O czym? Oczywiście nie tylko o polskiej lidze - uśmiecha się Senegalczyk.
- Kto wygra derby? Trudne pytanie. Chciałbym, żeby była to Cracovia. Czego nam brakuje, by zacząć punktować? Uważam, że większej pewności siebie w grze. Jeśli ją nabędziemy, wyniki przyjdą same - podsumował pomocnik.
Warto zauważyć, że po dziewięciu kolejkach "Pasy" mają na swoim koncie zaledwie osiem punktów i zajmują 13. miejsce w tabeli. "Biała Gwiazda" jest wiceliderem i ma o dziesięć "oczek" więcej.
Początek niedzielnego spotkania o godzinie 18:00.