Boniek z racą u Olejnik: Mówi pani, że ciężko ją wnieść na stadion, a tu wszedłem [WIDEO]
Zbigniew Boniek, który był gościem programu "Kropka nad i" w TVN24, długo odpowiadał na pytania Moniki Olejnik na temat zajść, które miały miejsce w trakcie finału Pucharu Polski. Kibice Lecha i Legii odpalili wówczas kilkadziesiąt raz świetlnych i dymny, zaś fani drużyny z Poznania kilkanaście z nich wrzucili na murawę.
fot. x-news
Prezes PZPN długo starał się wytłumaczyć, że nie ma możliwości, aby zweryfikować od stóp do głów każdej osoby wchodzącej na stadion. Na dowód tego, na sam koniec programu, wręczył dziennikarce racę.
- Mówi pani, że tak ciężko z racami wszędzie wchodzić, a ja dzisiaj przyszedłem z nią do pani. Proszę zobaczyć: wygląda tak, nie jest niebezpieczna. Mam nadzieję, że pani w swoim ogrodzie, jak Polska wyjdzie z grupy na Euro 2016, odpali tę racę i zobaczy, że to nie ona jest niebezpieczna. Niebezpieczni są ludzie, którzy jej używają - mówił Zbigniew Boniek.
Przeczytaj także:
Wokół meczu Lechia - Legia: Kibice palili szaliki
Klub złamanych serc przez... selekcjonerów
Luksusowy hotel w zgodzie z feng shui. Zobacz jak będzie wypoczywać kadra Nawałki [ZDJĘCIA, WIDEO]
tvn24/x-news
Największe stadionowe zadymy w ostatnich latach w Polsce