menu

Bojas dla Ekstraklasa.net: Oby tak dalej

25 maja 2011, 00:01 | Bartek Hak

- Cieszy mnie strzelony gol, ale najważniejsze są dla nas trzy punkty - przyznał w rozmowie z naszym serwisem piłkarz Zawiszy Bydgoszcz, Jakub Bojas. Jego drużyna ograła dziś na wyjeździe Bałtyk Gdynia 2:0.

Jakub Bojas w walce z obrońcami Nielby Wągrowiec.
Jakub Bojas w walce z obrońcami Nielby Wągrowiec.
fot. Adam Hak

Czytaj również: Zawisza Bydgoszcz coraz bliżej awansu

Wcześniej nie strzelałeś goli wcale. Jak trafiłeś z Elaną, to od razu dołożyłeś też gola w kolejnym meczu. Z czego to wynika?
Może z tego, że dostaje więcej szans na grę od czasu, gdy trenerem jest Adam Topolski. W zeszłej rundzie nie miałem zbyt wielu okazji by się wykazać. Cieszę się, że wykorzystuje to i oby tak dalej.

To był dla Was ciężki mecz w pierwszej połowie i chyba kluczowa dla losów całego spotkania okazała się bramka strzelona tuż przed przerwą.
Zgadza się, bardzo nam pomogła. Często jest tak, że jak strzelimy bramkę to mecz układa się później po naszej myśli. Nie inaczej było i tym razem.

Dzisiejsze zwycięstwo, historyczne, bo pierwsze na obiekcie Bałtyku Gdynia, mocno przybliża Was do pierwszej ligi.
Zdecydowanie tak. Natomiast na pewno jeszcze nie awansowaliśmy. Mam nadzieję, że w następnych kolejkach zdobędziemy punkty, które dadzą nam upragniony i wyczekiwany awans.

Z piłkarzem Zawiszy Bydgoszcz w Gdyni rozmawiał Bartosz Hak