Boisko przygotowane dla Anglików na Euro będzie stało puste?
Hutnik Kraków wraca na stadion przy Suchych Stawach w atmosferze kłótni o pieniądze. Działacze spierają się o koszt wynajmu boisk treningowych z ich zarządcą - stowarzyszeniem Siemacha. Trzy razy musiała interweniować policja.
Stowarzyszenie Nowy Hutnik 2010, które dwa lata temu uratowało upadający klub, podpisało właśnie z miastem umowę na dzierżawę jednego z czterech boisk treningowych i szatni. Za obiekty będzie płacić preferencyjną stawkę ok. 1,7 tys. zł rocznie.
- O zarządzaniu stadionem z boiskiem przygotowanym dla Anglików na Euro 2012 na razie tylko marzymy. To zbyt wysokie koszty - mówi Michał Słonina, wiceprezes stowarzyszenia. Stadion będzie wynajmowany tylko na czas meczów ligowych.
- Chcemy też w budynku klubu wynająć miejsce pod naszą siedzibę. Obecnie znajduje się ona w prywatnym mieszkaniu. Ciężko w takich warunkach rozmawiać z poważnymi sponsorami - mówi Słonina.
Kłótnia przeniosła się na murawę. Ochrona Siemachy już trzy razy musiała wzywać policję kiedy piłkarze Hutnika zajęli boiska ośrodka. Funkcjonariusze mogli tylko pouczyć strony.








