menu

Bogusław Wyparło zakończy karierę przy al. Unii 2 i otworzy nową trybunę?

3 stycznia 2015, 13:20 | Monika W.

Tego zawodnika nikomu nie trzeba przedstawiać. Wychowanek Stali Mielec, wieloletni reprezentant Łódzkiego Klubu Sportowego, jego żywa legenda, sympatyk, a zarazem ulubieniec kibiców. Bogusław Wyparło, bo o nim mowa, po upływie obecnego sezonu oficjalnie zakończy zawodniczą karierę. Jest jednak szansa, że swój ostatni mecz zagra w lipcu, na otwarcie nowej trybuny przy al. Unii 2.

Popularny w Łodzi i chyba w całej Polsce bramkarz Łódzki Klub Sportowy i Stal Mielec reprezentował przez wiele lat. W przypadku tego pierwszego stał się wręcz jego żywą legendą i zarazem ulubieńcem kibiców. Między słupkami w biało-czerwono-białych barwach stawał aż 336 razy. Zasługuje więc na godne pożegnanie ze strony zarówno łódzkiego jak i mieleckiego klubu. Świetna okazja ku temu nadarzy się 26 lipca 2015 roku. Właśnie wtedy zgodnie z harmonogramem ma zostać otwarta nowa trybuna przy al. Unii Lubelskiej 2. A że jak do tej pory nie ma żadnych opóźnień, pierwszy mecz prawdopodobnie rozegrany będzie zgodnie z planem.

Spotkaniem tym powinno być, jak się wydaje, starcie właśnie Łódzkiego Klubu Sportowego i mieleckiej Stali. Taki pomysł podoba się zarówno samym zainteresowanym, którzy mieli by się ze sobą zmierzyć, jak i prezesowi Łódzkiego Związku Piłki Nożnej. Benefis Bodzia W., w którym bramkarz miałby wystąpić w obu zespołach, jest więc bardzo bliski realizacji. - Chcemy godnie pożegnać związanego z Łodzią bramkarza i jednocześnie w uroczysty sposób otworzyć nowy długo oczekiwany obiekt piłkarski – mówi Edward Potok. – Wygląda na to, że nam się to uda, bo wszystkie strony są za. Szczegóły imprezy ustalimy podczas zaplanowanego na poniedziałek spotkania - dodaje.

Takie rozwiązanie wydaje się być najlepszym, jeżeli chodzi o otwarcie trybuny przy al. Unii 2. Do tej pory pojawiła się jeszcze jakiś czas temu koncepcja rozegrania spotkania przez rugbystów. Wydaje się jednak, że benefis będącego ulubieńcem łódzkich kibiców bramkarza dużo bardziej trafi w ich gusta i ściągnie na obiekt większą liczbę widzów.

Źródło: własne / Łódzki Związek Piłki Nożnej /Express Ilustrowany


Polecamy