Nie wiem skąd autor czerpie pozytywne komentarze odnośnie Błaszczykowskiego, to był jego najgorszy mecz w kadrze od niepamiętnych czasów. I to ma być kapitan?!

Nie ma powodu do narzekań. Układ w grupie przyzwoity. Ale trzeba spiąć tyłki z Rosjanami. Jest szansa, że się uda. Mecze otwarcia zawsze są ciężkie, do tego przyzwyczaiły nas wszystkie imprezy. Grecy udowodnili, że są mocni. Moje oceny - lewandowski, błaszczykowski, piszczek (5 - bo zrobili co mogli), szczęsny (5 - bo zrobił co musiał ratując nas przed bramką), tytoń (6 - bo zrobił więcej niż się dało zrobić), smuda (1 - bo nie zrobił nic)

4 dla Murasia jak dlamnie przynajmniej 6 angażaował się w każdą akcje i jakoś nie widziałem tych wielu fauli i strat ....

Zwracam honor Szpakowskiemu. Dzisiaj prowadzil dobrze sprawozdanie. Mysle, ze to Juzkowiak nadaje ten senny ton tej parze w sprawozdaniu meczau.

Zgadzam sie z tymi komentarzami o Szczesnym bo tak naprawde on uratowal nas, a zaspal w tej akcji Boenish bo nie zlapal na spalonego. Mnie jednak dziwi to ze Grecy byli od nas lepsi grajac w 10 jak my gralismy w 11. Nie wiem co sie stalo z bocznymi (piszczek i boenish) czemu sie nie wlaczali do atakow, czemu z szybkiej kontry nie gralismy jak oni byli w 10 tylko czekalismy az sie ustawia jak wiedzielismy ze atak pozycyjny nam nie wychodzi. Ale nie lubie tylko krytykowac, poczatek meczu pokazal jaka potega jest Polska, Grecy sie gubili, nie mieli akcji ani strzalow, ale czy to dlatego ze Polska taka dobra moze byc czy Grecja taka slaba? Byc moze nie wykorzystalismy swojej szansy na latwe 3 punkty bo do polowy moglo byc 3-0