menu

Blisko 2 tys. kibiców piłkarskiego Motoru Lublin na stadionie Legii Warszawa. Zobaczcie nasze zdjęcia trybun!

4 września, 09:31 | Michał Janek

Po 32 latach piłkarze Motoru Lublin zagrali w stolicy ligowy mecz z Legią Warszawa. Ten ciekawie zapowiadający się spektakl na żywo z trybun stadionu oglądało blisko 2 tysiące fanów "żółto-biało-niebieskich"! Sprawdźcie naszą galerię.


fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek

fot. Michał Janek
1 / 65

Motor Lublin przegrał w Warszawie z Legią 2:5, ale zespół trenera Mateusza Stolarskiego dostarczył swoim kibicom wiele momentów radości. Fani też byli nieustępliwi w dopingu, tworząc na Łazienkowskiej niesamowitą atmosferę.

Piłkarze Motoru już w 9. minucie objęli prowadzenie! Sebastian Rudol wykorzystał dośrodkowanie Bartosza Wolskiego z rzutu rożnego i uderzeniem głową pokonał golkipera Legii.

Kwadrans później lublinianie mogli prowadzić 2:0, a do szczęścia zabrakło centymetrów. Wolaki kolejny raz posłał piłkę z narożnika boiska, a akcję strzałem zakończył Samuel Mraz. Piłka odbiła się od słupka. Grę Motoru nakręcał również kapitalna obrona rzutu karnego przez Ivana Brkica, który wyczuł intencje Tomasa Pekharta.

Niestety, z upływającym czasem coraz większą przewagę uzyskiwali gospodarze i już przed przerwą wyszli na prowadzenie 2:1. W drugiej połowie szkoleniowiec Motoru próbował ratować sytuację zmiana, ale niewiele to pomagało. Natomiast Legia zdobywała kolejne bramki.

W ostatnich fragmentach spotkania nieco radości fanom zapewnił Mbaye Ndiaye, który popisał się kapitalnym uderzeniem z dystansu w okienko bramki Legii.

[polecane]26724207[/polecane]