Radomiak Radom - Błękitni Stargard 2:1. Pościg się nie udał
Błękitni w dziesięciu kończyli mecz, w którym od 24. sekundy przegrywali.
fot. Tadeusz Surma/archiwum
Fatalnie zaczął się wyjazdowy mecz z Radomiakiem dla Błękitnych Stargard. Już w 24. sekundzie stracili bramkę po tym jak Mateusz Stąporski wykorzystał sytuację sam na sam z Przemysławem Wróblem. Goście próbowali podnieść się z desek, ale w 20. minucie na 2:0 podwyższył Chinonso Agu. Nigeryjczyk precyzyjnie uderzył zza pola karnego.
Już w przerwie trener Błękitnych dokonał dwóch zmian. Wprowadzony na boisko Maciej Kazimierowicz w 75. minucie zdobył kontaktową bramkę.
Błękitni w drugiej połowie mieli więcej dogodnych sytuacji, ale więcej goli już nie zdobyli. Świetne okazje mieli m.in. wspomniany Kazimierowicz, Wojciech Fadecki czy Michał Magnuski.
Ten ostatni w doliczonym czasie gry dostał czerwoną kartkę. Mecz w ogóle był dosyć ostry - sędzia pokazał aż 10 żółtych kartek.
W niedzielę Błękitni grają u siebie z Puszczą Niepołomice (godz.15)
Radomiak Radom - Błękitni Stargard 2:1 (2:0)
Bramki: Stąporski (1), Agu (20) - Kazimierowicz (75).
Błękitni: Wróbel – Szymusik, Baranowski, Liśkiewicz, Gutowski, Więcek (46 Kazimierowicz), Lisowski (72 Magnuski), Karmański (46 Czapłygin), Fadecki, Flis, Brzeziański.