Defensywa Błękitnych Stargard zdała trudny test
Błękitni Stargard zatrzymali rewelacyjnego beniaminka. Mecz na stadionie GKS 1962 Jastrzębie zakończył się bezbramkowym remisem.
fot. Tadeusz Surma
To drugi bezbramkowy mecz Błękitnych z rzędu, ale z remisu w Jastrzębiu powinni być bardziej dumni niż z poprzedniego ze Stalą Stalowa Wola.
Z kilku powodów. Po pierwsze grali na wyjeździe, po drugie z przeciwnikiem, który w dwóch wcześniejszych kolejkach strzelił siedem goli, a po trzecie to GKS 1962 Jastrzębie przeważał i miał więcej klarownych sytuacji podbramkowych.
Błękitni Stargard mieli fragmenty meczu, w których wyglądali lepiej piłkarsko od beniaminka, a przez 90 minut imponowali walecznością. Po spotkaniu, w którym najlepszym stargardzianinem był bramkarz Mariusz Rzepecki, drużyna Krzysztofa Kapuścińskiego nie powinna jednak specjalnie narzekać na wynik. W końcówce szanowała każdą sekundę.
Za tydzień Błękitni zagrają na własnym stadionie ze Zniczem Pruszków.
GKS 1962 Jastrzębie - Błękitni Stargard 0:0
Błękitni: Rzepecki - Szymusik, Burzyński, Pustelnik, Kotus, Więcek (88 Zdunek), Mosiejko, Skórecki (78 Włóka), Fadecki, Inczewski (62 Magnuski), Węsierski