Błękitni Stargard przełamali się w II lidze i są bliżej utrzymania
W trzydziestej pierwszej kolejce spotkań w II lidze piłkarskiej Błękitni Stargard wygrali na wyjeździe z ROW 1964 Rybnik 3:2. Stargardzki zespół złapał oddech w walce o utrzymanie. W środę u siebie rozegrają zaległe spotkanie.
fot. Tadeusz Surma
Przed dzisiejszym spotkaniem w Rybniku Błękitni Stargard przegrali cztery kolejne mecze i spadli w tabeli z szóstego na jedenaste miejsce. Mieli już tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową. Błękitni przełamali się więc w najlepszym momencie.
Po pierwszej połowie dzisiejszego spotkania Błękitni wygrywali 1:0. Gola w 44 minucie strzelił najlepszy strzelec stargardzkiego drugoligowca Patryk Skórecki.
W drugiej połowie strzelono cztery bramki. W 56 minucie prowadzenie gości podwyższył Rafał Gutowski. W 62 minucie gola strzelili gospodarze. W 88 minucie na 3:1 prowadzenie Błękitnych podwyższył Bartłomiej Zdunek. W doliczonym czasie obrońca Błękitnych Grzegorz Szymusik zanotował samobójcze trafienie. Więcej goli dzisiaj w Rybniku nie było.
Błękitni wygrali 3:2 i złapali oddech, bo zyskali nieco przewagi nad zespołami najbardziej zagrożonymi degradacją. Ale utrzymania nie mogą być jeszcze pewni, bo mają pięć punktów więcej niż piętnasta Wisła Puławy.
W najbliższą środę o godzinie 17 Błękitni Stargard zagrają u siebie zaległe spotkanie z walczącym o awans na pierwszoligowe boiska ŁKS Łódź.
Bramki: Krotofil 62, Szymusik (s) 90 - Skórecki 44, Gutowski 56, Zdunek 88.
Błękitni: Rzepecki, Gutowski, Burzyński, Liśkiewicz, Szymusik, Mosiejko, Karmański (78 Włóka), Więcek (76 Prawucki), Fadecki, Skórecki (82 Zdunek), Jaroch.
W rundzie jesiennej w Stargardzie Błękitni zremisowali z ROW 1964 Rybnik 2:2. Obejrzyj fragmenty tamtego spotkania.
