Bjelica: Presja towarzyszy nam w każdym meczu
Będąc piłkarzem tak dużego klubu jak Lech musisz się przyzwyczaić do gry pod presją. Towarzyszy nam ona w każdym meczu, bowiem zawsze jesteśmy faworytami. Od nas oczekuje się, że z każdego wyjdziemy zwycięsko - powiedział na konferencji prasowej przed finałem Pucharu Polski trener Kolejorza Nenad Bjelica.
fot. Roger Gorączniak
We wtorek drugiego maja Lech Poznań zmierzy się w finale Pucharu Polski z Arką Gdynia. Stawką tego spotkania jest trofeum, którego Kolejorzowi nie udało się zdobyć od lat. Mimo to na przedmeczowej konferencji trener Nenad Bjelica mówił, że nie podchodzą do tego spotkania szczególnie inaczej. - Oczywiście przed nami bardzo ważny mecz. Dla tak wielkiego klubu jak Lech, każde kolejne spotkanie jest jednak istotne. Do jutrzejszego podejdziemy dokładnie tak samo jak do każdego poprzedniego i następnego. Chcemy wygrywać wszystkie starcia czy to w ramach Pucharu Polski, europejskich pucharów czy Lotto Ekstraklasy. Mi jako szkoleniowcowi zależy na każdym spotkaniu i zawsze gram ze swoimi podopiecznymi o trzy punkty.
Poznaniacy są bezwzględnym faworytem spotkania. Każdy inny wynik niż ich zwycięstwo będzie dla fanów rozczarowaniem. - Będąc piłkarzem tak dużego klubu jak Lech musisz się przyzwyczaić do gry pod presją. Towarzyszy nam ona w każdym meczu, bowiem zawsze jesteśmy faworytami. Od nas oczekuje się, że z każdego wyjdziemy zwycięsko. Nie inaczej będzie jutro. Zdajemy sobie sprawę, że to ważne dla kibiców spotkanie i bardzo chcemy je wygrać.
- Do jutra nie mamy zamiaru myśleć o tym co dzieje się w rozgrywkach Lotto Ekstraklasy. W stu procentach skupiamy się jedynie na meczu z Arką Gdynia. Do ligowych rozważań powrócimy w czwartek. Wtedy też rozpoczniemy przygotowania do meczu z Bruk-Bet Termalicą - zakończył szkoleniowiec Lecha.