Biało-zielony przegląd tygodnia [NOWY CYKL]
Z przymrużeniem oka, nieraz wbitą szpilką, ale przede wszystkim z humorem - tak - przynajmniej w założeniach - ma wyglądać nasz nowy cykl, podsumowujący to, co działo się w Lechii Gdańsk na przestrzeni tygodnia.
***
Lechia najciekawiej prezentuje się ostatnio nie w pierwszych, ani nie w drugich połowach, tylko na pomeczowych konferencjach, tych z udziałem Bogusława Kaczmarka. „Bobo” celną ripostą, albo porównaniem jest bardziej błyskotliwy niż wszyscy jego podopieczni razem wzięci. Ale co się dziwić, skoro jedyny magik futbolu odszedł w grudniu. Lechia od tego momentu wygląda jak danie drugiej kategorii; bez głównego składnika i z marnymi przystawkami.
***
Kibice, którzy pojechali na ten mecz z Lechem są - mówiąc delikatnie - wkurzeni. I bynajmniej nie chodzi tu wcale o wynik, a o fotoradary, jakie stoją na trasie do Poznania. Ustawiono ich bowiem tyle, że nietrudno o fotkę, zwłaszcza gdy jedzie się pod presją czasu. Nieszczęśliwie złapanym nie pozostaje nic innego, jak zgrabnie sparafrazować hasło z jednego z transparentów: "Lechio my z wami, my na was pensję oddamy"
***
Tym, którzy bawią się w typowanie meczów proponujemy poszukać bukmachera, oferującego zakłady na trzecią polską ligę. Rezerwom Lechii, które grają w grupie pomorsko-zachodniopomorskiej, odechciało się bowiem zwyciężać; w ostatnich dwóch spotkaniach zdobyli tylko jeden punkt, choć wcześniej szli jak burza. Skąd więc takie załamanie? Ano stąd, że awans blokuje im archaiczny przepis, zakazujący gry na wyższym szczeblu niż trzecia liga. Dla porównania, rezerwy Barcelony grają w odpowiedniku naszej pierwszej ligi. Masa zawodników nabiera tam ogrania, a potem - gotowa pod względem taktycznym i kondycyjnym - trafia do pierwszego zespołu. Dlaczego u nas nie może być normalnie?
***
Rozbawił nas tytuł (przed meczem z Wisłą Kraków) w "Przeglądzie Sportowym": „Lechia ma ofertę dla Fornalika”. W rozwinięciu przeczytaliśmy, że Rafał Janicki może okazać się… alternatywą dla Kamila Glika, lub Marcina Wasilewskiego w seniorskiej reprezentacji. Komentarz zdaje się być całkowicie zbyteczny. Na marginesie dodamy jedynie, że autor tej sugestii, będąc na meczach Lechii lub Arki, włącza na laptopie telewizyjną transmisję.
LECHIA GDAŃSK - serwis specjalny Ekstraklasa.net