menu

Berg po meczu z Aktobe: Powinniśmy być w Lidze Mistrzów

28 sierpnia 2014, 23:46 | Jakub Seweryn

- Pokonaliśmy dwukrotnie Aktobe, wygrywaliśmy w lidze, nawet jeśli graliśmy dwiema różnymi jedenastkami. To fantastyczne dla tego klubu i dla tych piłkarzy - powiedział, po zwycięstwie w dwumeczu z Aktobe, trener Legii Warszawa Henning Berg.

- Jestem bardzo zadowolony z awansu. Strzeliliśmy dwa gole, nie straciliśmy żadnego. Wygraliśmy w pucharach pięć meczów, jeden zremisowaliśmy. Powinniśmy być w Lidze Mistrzów, ale zabrano nam to. Jednakże charakter, mentalność tych graczy były fantastyczne. To nie było łatwe – marzyliśmy i ciężko pracowaliśmy, aby znaleźć się w Lidze Mistrzów. Czuliśmy, że mamy szansę awansować i zasłużyliśmy na to, żeby o tę Ligę Mistrzów powalczyć. Jestem bardzo dumny i szczęśliwy, że piłkarze potrafili mimo to grać bardzo dobry futbol. Pokonaliśmy dwukrotnie Aktobe, wygrywaliśmy w lidze, nawet jeśli graliśmy dwiema różnymi jedenastkami. To fantastyczne dla tego klubu i dla tych piłkarzy - zaczął konferencję po meczu z Aktobe Henning Berg, trener Legii Warszawa.

Jutro mistrz Polski pozna rywali w fazie grupowej Ligi Europy. - Rywale w grupie? Nie myślałem jeszcze o tym, choć zadano mi już to pytanie na konferencji przedmeczowej, jednak do tej pory byłem skupiony tylko na pokonaniu Aktobe i awansie do fazy grupowej. Teraz w sumie nie wiem, kto zanotował awans. Myślę, że jedną z takich drużyn jest Inter, ale fajnie byłoby zagrać z Tottenhamem, który jest bardzo dobrym zespołem, ale najważniejsza jest nasza dobra gra, nasz rozwój i rozgrywanie meczów w Europie, które będziemy chcieli wygrać. Wiemy, że będzie ciężko, bo będziemy grali z lepszymi drużynami, ale to będzie dobre dla naszego rozwoju i przyszłości. Mamy bardzo młodych i utalentowanych piłkarzy, ale też tych doświadczonych. Oni wszyscy czekają na możliwość gry przeciwko bardzo dobrym drużynom ze Starego Kontynentu - kontynuował Berg.

Szkoleniowiec Legii chwalił swój zespół, za postawę w ostatnim czasie. - Mamy bardzo dobrych piłkarzy, dzięki którym możemy wygrywać. Oni mają talent, odpowiednią mentalność i chęć rozwoju. To jest klucz do wszystkiego. Wciąż możemy wiele rzeczy poprawić, zarówno w grze ofensywnej, jak i defensywnej, organizacji gry. Ta fantastyczna grupa piłkarzy wciąż się rozwija, chce być jak najsilniejsza. To, że nie tracimy goli od sześciu meczów to na pewno nie jest przypadek. Jestem zadowolony z organizacji zespołu, z tego, jak piłkarze się rozumieją, ich nastawienia. Wciąż możemy poprawić naszą skuteczność, grę bez piłki, jest wiele detali, które możemy jeszcze polepszyć. To jest jednak normalne w każdym klubie, a my chcemy wykorzystać każdy dzień do naszego rozwoju. W tym momencie jest to dla nas przyjemne, bo wygrywamy mecze i gramy dobrze. Wciąż ubolewam, że nam odebrano szansę walki o Ligę Mistrzów, bo to jeszcze bardziej mogłoby nam pomóc. Wprawdzie ciężko by się nam grało z Juventusem, Atletico, Realem czy Bayernem, ale sam awans do Ligi Mistrzów postawiłby nas w bardzo dobrej sytuacji. Teraz jednak zagramy w Lidze Europy z bardzo dobrymi zawodnikami i będziemy robić wszystko, co w naszej mocy. Pod względem piłkarskim mamy tutaj większą szansę na sukces, ale różnica organizacyjna i pieniądze między Ligą Mistrzów a Ligą Europy jest ogromna. Mogliśmy jeszcze bardziej się rozwijać jako klub, ale odebrano nam tę szansę. Mogliśmy wprawdzie przegrać baraż i grać tylko w Lidze Europy, ale nie mogliśmy się sprawdzić. Cóż, taka jest piłka, ale jestem zadowolony że będziemy mogli się przetestować przeciwko dobrym drużynom z Ligi Europy. Nie zapominamy jednak też o ważnym meczu w Ekstraklasie, po którym będzie krótka przerwa reprezentacyjna - zakończył Norweg.


Polecamy