Beniaminek z Sosnowca nie zwalnia. Zagłębie wygrało z Chrobrym i jest wiceliderem [RELACJA, ZDJĘCIA]

Zagłębie Sosnowiec powróciło na zwycięską falę. Podopieczni trenera Artura Derbina po raz kolejny udowodnili, że ich wysokie miejsce w tabeli I ligi nie jest przypadkowe. Tym razem boleśnie przekonał się o tym Chrobry Głogów, który uległ na Stadionie Ludowym 0:2.

Łupem strzeleckim podzieli się Grzegorz Fonfara i Martin Pribula. I chociaż gospodarze dominowali na boisku, to na brak pracy nie mógł narzekać także strzegący bramki Zagłębia Matko Perdijić, który kilka razy efektownie ustrzegł swój zespół przed startą gola.

Pierwsza połowa spotkania nie była spektakularnym widowiskiem. Z boiska wiało nawet nieco nudą, ale dla kibiców Zagłębia najważniejsze były to, że gospodarze kontrolują wydarzenia na placu gry. Przewagę udało się przypieczętować golem tuż przed przerwą. Sprytem i doświadczeniem w polu karnym rywala wykazał się Grzegorz Fonfara, który po podaniu Łukasza Matusiaka ubiegł defensywę Chrobrego i technicznym uderzeniem otworzył wynik spotkania.

Po zmianie stron widowisko nabrało kolorów. Zagłębie coraz śmielej atakowało i w 74. przypieczętowało zwycięstwo. Konkretnie najlepszy na boisku Martin Pribula, który przemierzył w krótki róg bramki bramki Chrobrego i tymsamym ustalił wynik spotkania.