menu

Bayern znów osłabi największego rywala? Wydadzą więcej niż Ghana, czy Paragwaj

27 kwietnia 2020, 17:32 | BG

Kiedyś żartowano, że Manchester City wydał na swoją defensywę więcej niż Bośnia i Hercegowina na obronę kraju. Ostatnio ostatnią linę wzmacnia Bayern Monachium i jeśli plotki transferowe się potwierdzą, to Bawarczycy swoimi wydatkami zawstydzą Ghanę, czy Paragwaj.


fot.

Niebawem zapowiada się też wielki transfer pomiędzy klubami z Bundesligi. Portal soccerlink.fr poinformował, że Dayot Upamecano najprawdopodobniej przeniesie się z RB Lipsk do Bayernu Monachium, a niemieccy kibice po raz kolejny byliby światkiem, gdy Bawarczycy skupują kluczowych zawodników największych rywali do mistrzostwa.

Trzeba zaznaczyć, że zakup Francuza byłby ogromnym sukcesem włodarzy z Allianz Arena, bo o obrońce walczyły największe kluby w Europie. Tym samym mistrz Niemiec wyprzedziłby tak wielkie firmy jak Manchester CIty, Barcelonę, Arsenal, czy Real Madryt, które również walczyły o jego podpis. Po raz kolejny trzeba jednak sięgnąć głęboko do kieszeni, gdyż piłkarz ma klauzulę wynoszącą około 60 milionów euro. Oznacza to, że Bayern będzie dysponował jedną z najdroższych defensyw świata, bo w ubiegłe wakacje za Lucasa Hernándeza i Benjamina Pavarda zapłacili prawie 120 milionów euro. Kiedyś śmiano się, że Manchester City wydał na swoją defensywę (281 mln funtów) więcej niż Bośnia i Hercegowina na obronę kraju (250 mln funtów), Bawarczycy wyprzedzili natomiast Paragwaj (165 mln euro) i Ghanę (140 mln euro).


Polecamy