Bayern - Szachtar 7:0. Jeden gol "Lewego" w strzeleckim treningu Bawarczyków (ZDJĘCIA)
Bayern Monachium rozbił na własnym stadionie Szachtara Donieck 7:0 w rewanżowym meczu 1/8 finału Ligi Mistrzów i pewnie awansował do ćwierćfinału. Bawarczycy już od trzeciej minuty prowadzili 1:0 po bramce z rzutu karnego Thomasa Muellera i grali w przewadze jednego zawodnika po czerwonej kartce dla Oleksandra Kuczera. Jednego z goli dla Bayernu strzelił Robert Lewandowski. Złą wiadomością dla Pepa Guardioli są kontuzje Arjena Robbena i Francka Ribery'ego.
W rozegranym przed trzema tygodniami pierwszym meczu w Doniecku padł dość zaskakujący bezbramkowy remis. Mimo to, zdecydowanym faworytem rewanżu był zespół Pepa Guardioli i szybko okazało się, że te prognozy okażą się właściwe. Wszystko dlatego, że już w trzeciej minucie spotkania, Oleksandr Kuczer sfaulował w polu karnym wychodzącego sam na sam z bramkarzem Mario Goetze. Przepisy nie pozostawiły sędziemu wyjścia - rzut karny dla Bayernu i czerwona kartka dla obrońcy Szachtara. Jedenastkę na gola zamienił Thomas Mueller i stało się jasne, że tylko kataklizm może odebrać awans mistrzom Niemiec.
W pierwszej połowie tego meczu bardzo aktywny był Robert Lewandowski, ale Polak, pomimo kilku naprawdę dobrych okazji, w pierwszej części gry nie mógł pokonać Andrija Piatowa. Jednakże po jednym z przegranych przez niego pojedynków z ukraińskim bramkarzem, skuteczną dobitką popisał się Jerome Boateng i w 34. minucie było już 2:0 dla gospodarzy.
Taki też wynik utrzymał się do przerwy, a w drugiej połowie Bawarczycy zagrali jeszcze lepiej i nie mieli żadnej litości dla osłabionego rywala. W 49. minucie spotkania do siatki trafił Franck Ribery, 120 sekund później swojego drugiego gola po kolejnej składnej akcji Bayernu strzelił Thomas Mueller, a po nieco ponad godzinie gry piątą bramkę ładnym strzałem głową zdobył obrońca drużyny Guardioli, Holger Badstuber.
Dla polskich kibiców Bayernu do pełni szczęścia brakowało już tylko trafienia Roberta Lewandowskiego, ale w środowy wieczór na Allianz Arenie również napastnik reprezentacji Polski wpisał się na listę strzelców. Miało to miejsce na kwadrans przed końcem pojedynku, gdy 'Lewy' wykorzystał genialne podanie Bastiana Schweinsteigera i wygrał pojedynek 'sam na sam' z Piatowem. Rezultat na 7:0 ustalił tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Mario Goetze, a już w ostatniej akcji spotkania kolejną szansę miał Lewandowski, ale tym razem jego uderzenie głową zdołał odbić wspomniany bramkarz Szachtara.
Bayern bezlitośnie rozbił Szachtara 7:0 i w fantastycznym stylu awansował do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Zespół Pepa Guardioli i Roberta Lewandowskiego swojego rywala w tej fazie rozgrywek pozna w piątek 20 marca.