Bayern - Schalke LIVE! Niemiecki szlagier na Allianz Arena
Niedzielna konfrontacja Bayernu Monachium z Schalke 04 Gelsenkirchen jest bez wątpienia najciekawszym spotkaniem 23. kolejki niemieckiej Bundesligi. Relacja NA ŻYWO od 15.30 w Ekstraklasa.net!
Obie drużyny sąsiadują ze sobą w tabeli. Monachijczycy z dorobkiem 45 punktów zajmują trzecie miejsce w tabeli, a królewsko-niebiescy są o jedną pozycję niżej ze stratą tylko punktu.
Podopieczni Juppa Heynckessa zapowiadają walkę przez całe spotkanie i chęć zmazania plamy, kiedy to przed tygodniem sensacyjnie zremisowali bezbramkowo z ostatnim w tabeli SC Freiburg. Ten remis sporo ich kosztował 0 nie tylko stratę dwóch punktów, ale i spadek w tabeli z drugiego na trzecie miejsce. Co więcej, będą chcieli pokazać, że porażka z FC Basel (0:1) w 1/8 finału Ligi Mistrzów na St. Jakob-Park była wypadkiem przy pracy. A wygrana z takim zespołem jakim jest Schalke, podniosłaby morale w walce o mistrzostwo Niemiec i nie pozwoliłaby na większą stratę punktową do Borussii Dortmund i jej imienniczki z Moenchengladbach.
A Schalke? Ostatnio przeżywa wahania formy… Potrafiło rozbić na wyjeździe Koeln (4:1), mimo że do przerwy przegrywało, ulec w meczu z Borussią Moenchengladbach 0:3, tracąc wszystkie bramki w pierwszej połowie, czy wysoko pokonać u siebie VfL Wolfsburg (4:0). Dwumecz z Victorią Pilzno dodatkowo pokazuje jak niestabilna jest drużyna z Zagłębia Ruhry. Najpierw w Czechach musieli gonić wynik strzelając bramkę na kwadrans przed końcem meczu, a w rewanżu mimo prowadzenia (1:0) i półgodzinnej grze z przewagą jednego zawodnika, stracili gola w końcówce, przez co do wyłonienia zwycięzcy potrzebna była dogrywka. Ostatecznie Schalke wygrało 3:1 i w 1/8 finału LE zmierzy się z holenderskim Twente Enschede, grupowym rywalem Wisły Kraków.
Warto nadmienić, że podczas meczu dojdzie do walki najlepszych napastników obu drużyn, którzy zajmują ex aequo pierwsze miejsce w klasyfikacji najskuteczniejszych strzelców. Mario Gomez oraz Klaas-Jan Huntelaar mają po 18 trafień i na pewno nie będą chcieli na tym poprzestać. Każdy z nich dąży do celu, jakim jest zdobycie tytułu króla strzelców Bundesligi. Ponadto reprezentant Niemiec ma szansę poprawić swój wynik z zeszłego sezonu, w którym zdobył aż 28 goli dla Bawarczyków. Holender zaś ośmiokrotnie pokonywał bramkarza rywali; tyle samo co Robert Lewandowski.
