Chicharito sfrustrowany swoją sytuacją w Realu
Javier Hernandez "Chicharito" opisał swój pobyt w Realu jako frustrujący. Meksykanin rozegrał na razie tylko 590 minut w barwach "Królewskich".
Meksykanin strzelił jedynego gola w meczu swojej kadry narodowej z Ekwadorem. Mimo to w Realu Madryt jest tylko rezerwowym i bardzo rzadko pojawia się na boisku.
26-latek przyznaje, że brak występów w podstawowym składzie zabrał mu boiskową pewność siebie. – Moja sytuacja jest frustrująca. Daję z siebie wszystko, ale moje szanse na meczowe występy są minimalne – mówi wypożyczony z Manchesteru United piłkarz.
- Należę do zespołu, ale nie jestem częścią ważnych meczów. Czasami moja pewność siebie upada na sam dół, mimo wsparcia osób, które zawsze są ze mną – kontynuuje Hernandez.
Meksykanin równie trudną sytuację miał w drużynie "Czerwonych Diabłów", gdzie od pierwszej minuty zaczął tylko 6 ligowych meczów. – Najważniejsze jest dostawać szanse i czuć się ważnym piłkarzem. To dla mnie bardzo frustrująca dwa lata. Potrzebuję kogoś, kto we mnie uwierzy, żebym mógł udowodnić, co potrafię.