Bayer Leverkusen pewnie pokonał Zenit
Bayer Leverkusen po golach Giulio Donatiego i Kyriakosa Papadopoulosa wygrał z Zenitem St. Petersburg. Niemiecka drużyna z sześcioma punktami jest liderem grupy C. Zespół Andre Villasa-Boasa spadł na trzecie miejsce.
Przed rozpoczęciem zawodów ciężko było wskazać zdecydowanego faworyta rywalizacji niemiecko-rosyjskiej. W pierwszej części spotkania nie mieliśmy zbyt dużo sytuacji podbramkowych. Strzelanie w Leverkusen rozpoczął kapitan gości- Danny. Portugalczyk przedzierał się lewą strona pola karnego i z około 10. metrów kopnął futbolówkę w stronę bramki Bayeru, na posterunku był Bernd Leno, który pewnie wyłapał piłkę.
Groźne uderzenie na bramkę gości , zawodnicy Bayeru oddali dopiero w 9. minucie. Do piłki zagrywanej z rzutu rożnego dopadł Emir Spahić, jednak strzał Bośniaka przeleciał obok bramki. Przez kolejne 20. minut meczu nic praktycznie się nie działo, obydwa zespoły grały bardzo chaotycznie. W 37. minucie gospodarze oddali pierwszy celny strzał w meczu, a autorem uderzenia był Heung-Min Son. Koreańczyk próbował zaskoczyć bramkarza gości z około 25. metrów, piłkę pewnie wyłapał Yuri Lodygin. Tuz przed końcem pierwszej połówki obydwie drużyny jakby przebudziły się ze snu. Najpierw na uderzenie z dystansu zdecydował się Son, którego strzał sprawi trochę problemów Lodyginowi. Potem rozgrywający gospodarzy - Hakan Calhanoglu z kilku metrów nie potrafił pokonać rosyjskiego bramkarza.
Odpowiedź gości nadeszła po kilkudziesięciu sekundach, na boisku przypomniał sobie Hulk, który potężnie uderzył z 30 metrów, futbolówka przeleciała obok bramki Leno. Na tym emocje w pierwszej części się skończyły.
Drugą część spotkania z animuszem rozpoczęli gospodarze, nie przekładało to się na sytuacje podbramkowe. Dopiero w 58. minucie groźną akcję stworzyli Aptekarze i od razu strzelili bramkę. Piłkę w środku pola otrzymała Calhanoglu, Turek poholował piłkę 20-30 metrów zagrał na prawą stronę przed pole karne do wbiegającego Giulio Donatiego, a prawy defensor Bayeru uderzeniem z pierwszej piłki pokonał bramkarza gości.
Niespełna 5 minut później gospodarze podwyższyli an 2:0 za sprawą Kyriakosa Papadopoulosa. Grek najlepiej zachował się w polu karnym mistrza Rosji i potrafił wykorzystać dośrodkowanie z rzutu rożnego. Warto dodać, ze Grek chwilę wcześniej pojawił się na boisku. Na kilkanaście minut przed końcem z powodu czerwonej kartki boisku usiał opuścić Wendell. Goście nie potrafili wykorzystać przewagi liczebnej, W doliczonym czasie gry dobra okazję na strzelenie bramki maił Hulk, Brazylijczyk potężnie uderzył z 10. metrów na posterunku był Leno. Bjoern Kuipers po 5 minutach doliczonego czasu gry zakończył mecz.
Bayer wygrał jak najbardziej zasłużenie, gracze Zenita nie pokazali dziś nic dosłownie nic, kilka zrywów Hulka to zdecydowanie za mało. Bayer tez nie powalał jakąś fantastyczną grą, ale to wystarczyło, aby zdobyć cenne trzy oczka. Bayer dzięki wygranej na BayArena objął prowadzenie w grupie C z 6 punktami na koncie, Zenit natomiast z 4. oczkami plasuje się na 3 pozycji. W drugim spotkaniu grupy C, Benfica bezbramkowo zremisowała na wyjeździe z AS Monaco.