Bartosz Slisz biegł z... czekotubką w meczu Legia - Raków [WIDEO]
Nietypowa scena z drugiej połowy meczu Legia Warszawa - Raków Częstochowa. Realizator uchwycił jak Bartosz Slisz po urwanej akcji posilił się czymś przypominającym czekotubkę. Był to najpewniej żel energetyczny.
fot.
Nie jest to żaden internetowy fake. To zdarzyło się naprawdę. Slisz rzeczywiście trzymał w prawej ręce tzw. czekotubkę, a po tym jak został wycięty przez Vladislavsa Gutkovskisa opróżnił jej zawartość.
Czy to było wymyślne lokowanie produktu? Raczej nie. Pomocnik najzwyczajnej dodał sobie energii na ostatnie minuty intensywnego spotkania.
Co ciekawe, również dzisiaj w meczu Serie A między Genoą a Hellasem Werona (3:3) Mattia Destro strzelił gola, trzymając w ręku... butelkę wody.
[twitter]https://twitter.com/ZenekTonieten/status/1441859488479207427[/twitter]
[twitter]https://twitter.com/ELEVENSPORTSPL/status/1441865729087660033[/twitter]
[twitter]https://twitter.com/FabrizioRomano/status/1441863957665533954[/twitter]
EKSTRAKLASA w GOL24
Więcej o EKSTRAKLASIE - newsy, wyniki, terminarz, tabela, strzelcy
