menu

Bartosz Rymaniak, obrońca Korony: - Nie możemy tracić trzech bramek u siebie

22 kwietnia 2018, 00:34 | Dorota Kułaga

Piłkarze Korony Kielce przegrali na Kolporter Arenie z Jagiellonią Białystok 0:3. Bartosz Rymaniak, kapitan Korony, był przybity po tym spotkaniu Lotto Ekstraklasy.

- Coś jest nie tak. Musimy usiąść w szatni i porozmawiać - powiedział Bartosz Rymaniak.
- Coś jest nie tak. Musimy usiąść w szatni i porozmawiać - powiedział Bartosz Rymaniak.
fot. Fot. Sławomir Stachura

- U siebie nie możemy tracić trzech bramek. Nie jesteśmy przyzwyczajeni do tego, żeby na Kolporter Arenie tracić tyle goli i żadnego nie strzelić. Pierwsza połowa niczego takiego nie zapowiadała, w drugiej, po stracie bramki, "siedliśmy". Zabrakło wiary w to, że odrobimy tę stratę. Teraz najłatwiej zwalić winę na to, że jesteśmy jeszcze rozbici po meczu Pucharu Polski z Arką Gdynia. Ale coś jest nie tak. Musimy w szatni usiąść, porozmawiać, spiąć się, bo sezon się nie skończył. Nie możemy rozdawać punktów - powiedział Bartosz Rymaniak, obrońca Korony.


Polecamy