Bartosz Rymaniak, kapitan Korony Kielce: -Chcemy się zrehabilitować. Liczymy na kibiców
Kapitan Korony Bartosz Rymaniak ma nadzieję, że porażka z Wisłą Sandomierz w Pucharze Polski to był wypadek przy pracy. Liczy na to, że w niedzielę Korona zrehabilituje się za ten występ w niedzielnym meczu Lotto Ekstraklasy z Jagiellonią Białystok.
fot. Fot. Dawid Łukasik
- Najważniejsza teraz jest głowa. Jeśli sobie dobrze to wszystko poukładamy, to możemy wrócić na tory, na których byliśmy jeszcze w tamtym tygodniu - mówi popularny "Ryman".
Korona ma tylko jeden punkt straty do Jagiellonii, która po dziesięciu kolejkach była liderem Lotto Ekstraklasy. Przed kielecką ekipą szansa na to, żeby wskoczyć na podium, ale warunkiem jest zwycięstwo.
- Jest duży ścisk w tabeli. Wiemy jednak, że przede wszystkim u siebie musimy zdobywać komplety punktów. Obojętnie kto tu przyjeżdża i jak ułożona jest sytuacji w tabeli. Czy możemy być na samej górze czy niżej, to nie ma znaczenia. Trzeba się skupić na pracy, która jest do wykonania. Mam nadzieję, że każdy będzie miał w głowie, żeby jak najszybciej się zrehabilitować - powiedział Bartosz Rymaniak, kapitan Korony. Dodał też, że w niedzielnym spotkaniu bardzo liczy na doping kibiców, taki jak we wcześniejszych spotkaniach. Jest on Koronie bardzo potrzebny.
[B]POLECAMY RÓWNIEŻ:[/B]
ZOBACZ TEŻ: Sportowy flesz filmowy. Którzy sportowcy mają najwięcej dzieci?
