Barry Douglas na testach medycznych w Turcji
Szkocki obrońca jest już o mały krok od opuszczenia Lecha. Jak poinformowała oficjalna strona poznańskiego klubu, Douglas opuścił zgrupowanie "Kolejorza" i udał się na testy medyczne do Konyasporu.
Jeżeli ze zdrowiem zawodnika wszystko będzie w porządku, podpisze on kontrakt z siódmą drużyną ligi tureckiej. Do tej pory obrońca przebywał z Lechem na obozie na Cyprze, ale jego transfer nie jest zaskoczeniem. O możliwym odejściu Douglasa informowano bowiem już od jakiegoś czasu. Kontrakt Szkota wygasał pod koniec czerwca tego roku, co oznaczało, że jeżeli Lech chce jeszcze coś zarobić na swoim obrońcy, musi się z nim pożegnać już zimą. Mówiono nawet, że Douglasem poważnie zainteresowana jest Legia, do której w ostatnim czasie dołączył Kasper Hamalainen, który do niedawna też był zawodnikiem "Kolejorza". Ostatecznie obrońca wybrał kierunek turecki. Polscy kibice powinni kojarzyć jego nowy klub - w Konyasporze grają aktualnie Abdou Razack Traore (kiedyś Lechia) oraz Dossa Junior (dawniej Legia). W przeszłości zawodnikami tej drużyny byli Mariusz Pawełek oraz Marcin Robak.
Douglas odchodzi z Lecha po dwuipółletnim pobycie. W tym czasie zagrał w I drużynie 75 spotkań, w których zdobył 5 goli (w lidze 58 meczów i trzy bramki). Szkot zdobył z "Kolejorzem" mistrzostwo oraz Superpuchar Polski, a sam dał się poznać jako czołowa lewa noga w Ekstraklasie.