menu

Barrios ofiarą Lewandowskiego

19 grudnia 2011, 10:41 | Mateusz Dąbrowski / Polska The Times

Robert Lewandowski strzelił dwa gole w meczu S.C.Freiburg – Borussia Dortmund (1:4). Dla „Lewego” były to bramki numer 11 i 12 w tym sezonie w Bundeslidze. Przesiadujący ostatnio na ławce rezerwowych Lucas Barrios, coraz głośniej mówi o odejściu z klubu.

Robert Lewandowski wyrasta na prawdziwą gwiazdę Borussii Dortmund i Bundesligi. W dotychczasowych 28 meczach w barwach mistrza Niemiec w tym sezonie zdobył 16 bramek. W ostatnim meczu z Freiburgiem trafił dwukrotnie i jest w ścisłej czołówce najlepszych strzelców ligi niemieckiej.

Borussia nie miała większych problemów z pokonaniem sobotniego rywala. W pierwszych minutach meczu grała dosyć niepewnie, ale po golu Lewandowskiego zaczęła kontrolować przebieg gry. I choć do wyrównania doprowadził Rosenthal, to piłkarze z Signal Iduna Park strzelili jeszcze trzy gole i pewnie wygrali 4:1. W barwach Borussii wystąpiło trzech Polaków. Oprócz wspomnianego Lewandowskiego cały mecz zagrali Jakub Błaszczykowski i Łukasz Piszczek. Po rundzie jesiennej mistrzowie Niemiec zajmują drugie miejsce.

Strzelając dwie bramki Freiburgowi, Lewandowski ma już dwanaście goli w tym sezonie i jest najskuteczniejszym w historii polskim piłkarzem rundy jesiennej ligi niemieckiej. Do tej pory najbardziej skuteczny był Andrzej Juskowiak, który w pierwszej rundzie sezonu 1990-2000 strzelił 11 goli. Lewandowski wyprzedził Juskowiaka, ale zabrakło mu trzech goli, aby wyrównać rekord liczby goli Polaka w jednej rundzie Bundesligi. Wiosną 1991 r. Jan Furtok trafił 15 razy i został potem wicekrólem strzelców z 20 golami.

Świetna runda w wykonaniu Lewandowskiego sprawiła, że Polak jest tym, od którego Jürgen Klopp rozpoczyna ustalanie składu. Reprezentant Polski wykorzystał szansę, która pojawiła się po kontuzji Lucasa Barriosa. Teraz najskuteczniejszy piłkarz Borussii w zeszłym sezonie musi oglądać mecze z ławki rezerwowych, z czym nie może się pogodzić i coraz głośniej mówi o zmianie otoczenia. - Szanuję decyzję trenera. Stawia teraz na innego zawodnika. Nie wyobrażałem sobie jednak takiej sytuacji po strzeleniu tylu goli dla BVB. Muszę grać i jeśli nie w Borussii, to w innym klubie - powiedział kilka dni temu na łamach argentyńskich mediów. Według niemieckiej prasy sytuację Barriosa uważnie śledzą dwaj angielscy potentaci - Manchester City i Chelsea Londyn.

Lewandowski stał się idolem fanów BVB i sprawił, że Barrios w Dortmundzie nie jest już potrzebny. - Lewandowski dwoma trafieniami we Freiburgu przypieczętował jego odejście - napisał po sobotnim spotkaniu niemiecki "Bild". Ten sam dziennik pisze również, że - Polak jest wart każdego centa, którego dostaje. Gra fantastycznie, wyrósł na gwiazdę drużyny. - Robert Lewandowski strzelił dwa gole i pokazał, że jest jednym z najlepszych zawodników w Bundeslidze - chwali Polaka również "Die Welt", a niemiecki portal Der Westen podkreśla natomiast, że - Lewandowski wziął na siebie odpowiedzialność za wyniki BVB.

Więcej o ligach zagranicznych w naszym dziale specjalnym!


Polecamy