Barcelona - Osasuna LIVE! Rozgrzewka lidera przed Gran Derbi
- Wyjdźmy na boisko odważni, bez jakichkolwiek kompleksów - apeluje do swoich graczy przed meczem z Barceloną trener Osasuny Jose Luis Medilibar. Taka postawa będzie niezbędna, jeśli drużyna z Pampeluny chce osiągnąć na Camp Nou korzystny wynik.
FC Barcelona - Osasuna Pampeluna LIVE! - relacja na żywo w Ekstraklasa.net od godziny 19.00!
Po remisie z Malagą, w pierwszym meczu ćwierćfinałowym Pucharu Króla (2:2), oraz ligowej porażce z Realem Sociedad San Sebastian (2:3), niektórzy eksperci zaczęli zastanawiać się, czy Barcelony nie dopadł kryzys. Podopieczni Tito Vilanovy błyskawicznie zamknęli jednak usta wszystkim krytykom, wygrywając z silną ekipą Manuela Pellegriniego na wyjeździe 4:2 i awansując do półfinału rozgrywek, których stawką jest krajowy puchar. - Generalnie gramy dobrze, ale brakuje nam czegoś, aby rozstrzygać spotkania. Tak było na Anoeta. W Máladze także wcześniej mogliśmy przesądzić o losach meczu. Myślę, że zespół gra na bardzo dobrym poziomie i że jesteśmy na właściwej drodze – mówi obchodzący niedawno 33 urodziny Xavi Hernandez.
Wydaje się, że mecz z Osasuną stanowi dla Katalończyków jedynie rozgrzewkę przed środowym meczem z Realem Madryt. Drużyna z Navarry przed tą kolejką zajmowała trzecie od końca miejsce w tabeli, w przekroju całego sezonu prezentując przeciętną dyspozycję i dość mizerny styl gry, szczególnie jeśli chodzi o atak. Z ostatnich pięciu meczów Osasuna wygrała zaledwie jedno (w ostatniej kolejce z Deportivo La Coruna 2:1). – To zespół solidny w defensywie, czwarty pod względem najmniejszej liczby straconych bramek w lidze. Ich forma wciąż rośnie, a my wróciliśmy z ciężkiego meczu, będzie to skomplikowany pojedynek - kurtuazyjnie stwierdził na przedmeczowej konferencji prasowej asystent Vilanovy Jordi Roura. Warto odnotować, że ostatnia ligowa wizyta ekipy z Pampeluny na Camp Nou zakończyła się jej najwyższą porażką w historii występów w Primera Divison (8:0).
Skrót meczu Barcelona - Osasuna poniżej:
- Będzie ciężko, ale nie jest niemożliwym zdobyć punkty na Camp Nou – przekonuje bramkarz Osasuny i zarazem największa jej gwiazda Andres Fernandez. Od dyspozycji golkipera, łączonego przez hiszpańskie media z transferem do stolicy Katalonii, ale też do Realu Madryt, bez wątpienia zależeć będzie, czy Osasuna zdoła postawić się liderowi La Liga w niedzielny wieczór.
25-letni bramkarz będzie musiał radzić sobie także ze strzałami Leo Messiego. Argentyńczyk odczuwał drobne dolegliwości po spotkaniu z Malagą, ale jest już w pełni sił i będzie mógł wystąpić w meczu z drużyną Andresa Fernandeza.
Dodatkowym smaczkiem tego spotkania będzie reakcja kibiców Barcelony na Victora Valdesa. Portero Blaugrany zagra na Camp Nou po raz pierwszy od czasu ogłoszenia swojej decyzji o nieprzedłużaniu kontraktu z Barceloną.
PRZEWIDYWANE SKŁADY:
BARCELONA: Valdes - Alves, Puyol, Mascherano, Adriano - Thiago, Song, Cesc Fabregas - Alexis, Messi, Villa. Trener: Roura (w zastępstwie Vilanovy). Nie zagrają: Abidal, dos Santos (kontuzje), Pique (kartki).
OSASUNA: Andres Fernandez - Bertran, Ruben, Arrbias, Nano - Lolo, Punal - Cejudo, Nino, de las Cuevas - Kike Sola. Trener: Mendilibar. Nie zagrają: Armenteros, Sisi, Timor, Riesgo (kontuzje), Annan (Puchar Narodów Afryki), Damia (kartki).
Sędzia: Fernando Teixeira Vitienes.