menu

Barcelona - Malaga LIVE! Andaluzyjczycy walczą o Ligę Mistrzów

2 maja 2012, 07:16 | Bartłomiej Szura

Po rozgromieniu w ostatniej kolejce Rayo, piłkarze Barcelony tym razem na swoim boisku podejmą Malagę. Wydawało się, że w sytuacji gdy tytuł mistrza Hiszpanii jest już praktycznie w rękach odwiecznego rywala z Madrytu, piłkarze Guardioli mogą sobie takie spotkania już odpuścić. Jak się okazuje, nic bardziej mylnego. Relacja NA ŻYWO od 20 w Ekstraklasa.net!

FC Barcelona - Malaga CF LIVE! - relacja NA ŻYWO od 20 w Ekstraklasa.net!

Środowe spotkanie z Malagą będzie przedostatnim meczem Barcelony na Camp Nou z trenerem Guardiolą. Jego zawodnicy pokazali w ostatnim meczu, że mimo iż liga już praktycznie została przegrana, to Barca zawsze gra do końca. Czego efektem było zaaplikowanie 7 bramek Rayo.

W tym spotkaniu z dobrej strony pokazało się kilku zawodników w bordowo-granatowych strojach. Pedro Rodríguez, który w końcu zrobił to czego wszyscy od niego oczekują - wykorzystał swoje sytuacje zdobywając dwa gole i zanotował asysty przy dwóch bramkach Messiego, a także jeden z ulubieńców Guardioli Seydou Keita.

Jeśli chodzi o kontuzjowanych w drużynie gospodarzy, to nadal niezdolny do gry jest Xavi. Alexis Sanchez po dobrym meczu odczuwa dyskomfort w lewym udzie i także nie będzie do dyspozycji Guardioli. Podobnie jest z Gerardem Pique, który trenuje już z zespołem, jednak nie otrzymał zielonego światła od klubowych medyków. W meczu z Rayo do gry powrócił za to Ibrahim Afellay i dziś być może dostanie trochę więcej czasu na zaprezentowanie swoich umiejętności.

Dla gości spotkanie na Camp Nou będzie także ważnym meczem. Malaga bowiem wspólnie z Valencią walczy o prawo bezpośredniej gry w Lidze Mistrzów. Na razie lepsza jest Valencia, ale tylko dzięki lepszemu bilansowi bezpośrednich spotkań.

Manuel Pellegrini, trener Malagi ma więc o co grać. To samo na przedmeczowej konferencji prasowej mówił Santiago Cazorla. - Nasi rywale będą walczyć do końca, Levante gra bardzo dobrze, a my musimy wygrać z Atlético. W meczu z Valencią kibice byli wspaniali, wiedzieli, że dostanie się do Ligi Mistrzów to dla nas ważny cel - stwierdził. Chciał też postraszyć Barcę przypominając, że „pokazaliśmy już, ze potrafimy grać z mocnymi zespołami”, przywołując wspomnienie zremisowanego 1:1 meczu na Bernabeu.

Zdobyć jednak choć jeden punkt na stadionie Barcelony będzie niezmiernie ciężko - w tym sezonie udało się to niewielu zespołom. A Maladze będzie o to tym trudniej, że podejdzie do tego meczu mocno osłabiona: z powodu nagromadzenia pięciu żółtych kartek w meczu z Katalończykami wykluczony jest Isco, a z urazami zmagają się Caballero, Mathijsen, Maresca i Baptista.

Źródło: własne/dumakataloni.pl


Polecamy